MK3 tdci 130 KM 173 tys km i zero awarii !!!!!!!!!
 

Witam mam pytanie do kogos kto ma pojęcie, jestem świeżak w mondeo .7 lat mialem escorta bolero2 1.6 16v 90 KM i zrobilem nim na gazie 220 tys km i zero awari poza zacietym zamkiem w klapie z tyłu, przestał działac z pilota, musze z kluczyka, rdza pod wycieraczka i immobiliser padł ale z mojej winy, mam tez transita z którym nie mam problemó i dlatego poszedłem za ciosem i kupuje kolejnego forda tym razem mondeo 2003r 2.0 TDCi 130 KM 170 tys wersja ghia plus. Mam do niego ksiązke serwisową z której nie wynika żeby było wymieniane wtryskiwacze, czy pompa paliwowa lub turbosprężarka, wszytkie filtry natomiast wymieniane co 30 tys, olej , żarowa świeca niedawno , zarówka z xxenonów, nabijana klima i to wszystko !!!
Więc pytanie brzmi jak to jest naprawde z tymi wtryskami , cy one sa seryjnie tylko takie drętwe ,że padają ludziom po 40 tys?? a czy te juz poraz drugi zamontowane wkłada sie lepszej jakości ???? innej firmy ???? czy poprostu co 40 tys na naszym paliwe trzeba je wymienic. Ja jezdze nim juz pare dni i z tego co obserwuje idzie jak wściekły, chodzi cicho jak sie rozgrzeje, na zimno klekocze ale nie głośno, żadna świeca nie miga w czasie jazdy . I czy jeżeli będe wymienial filtr paliwa co 10 tys to ustrzege sie wymiany pompy ?????
U mnie w miescie jest shell wiec tankuje tylko na shellu. czekam na odpowiedź.

Co do filtrow jak i oleju co 20tys powinna byc wymiana a nie 30 jesli dobrze pamietam. W Niemczech generalnie wielkiego problemu z wtryskami i pompa nie bylo. Przynajmniej w rozmiarze polskim. Stad chyba jednak jakosc paliwa ma znaczenie. Co do wymiany filtru to mysle, ze czestrza wymiana nie zaszkodzi choc moim prywatnym zdaniem nie pomoze sie ustrzec bo z tego co zrozumialem nie chodzi tu o brod w paliwie a jego sklad chemiczny. Mieszanki ktore dodaja nieucziwi sprzedawcy powoduja korozje ukladu paliwowego.

Dzięki za informacje, ciekaw jestem jak to jest dokłądnie z tym wtryskiwaczema dokładnie chodzi mi oto jak to sie dokaldnie psuje. CZy poprzez zapchanie i jest to nierozbieralne i nie mozna przepchnac , czy przez korozje i jest w środku całe zezarte. A słyszałem ,że można same koncówki wymienic i jest to koszt 200zł za koncówke , a nie jak za wtryskiwacz 800zł za sztuke. Gdzieś na forum przeczytałem watek o tym ,że można w ukąłdzie paliwowym snaleźć opiłki metalu !!! Skąd niby ???? bo kolega z forum napisał, że rozpadająca sie pompa moze byc przyczyną . I tu pojawia sie drugie pytanie czemu nawala pompa????? Też paliwo do dupy i korozja ją bierze???

Hmm... no tak :fcp1 na wszystkie pytania znajdziesz odpowiedz w archiwum.
A propo powstawania opilek - zacznij moze od tego watku: [Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]

Jesli chodzi o koncowki wtryskiwaczy - dobrze kojarzysz, ze mozna je bezproblemowo wymieniac, ale w przypadku wtryskiwaczy mechanicznych (czyli np. w silniku TDDi). Do wtryskow TDCi poki co Delphi nie oferuje (zreszta wbrew szumnym zapowiedziom) kompletow naprawczych, ani samych koncowek. Poza tym w systemie wtrysku CR jeden wtrysk sklada sie tak naprawde z kilku (5..7) wtryskow posrednich - a co za tym idzie wtryskiwacze musza byc bardzo dokladnie skalibrowane. Tak wiec nawet gdy pojawia sie komplety naprawcze do wtryskiwaczy TDCi - pozostanie kwestia kalibracji tychze wtryskow po wymianie koncowek... Ale o tym tez pisalismy juz na forum, najlepiej poszperaj w archiwum - to sporo sie dowiesz :fcp1

Ok dzieki za rozjaśnienie tematu.Do zobaczenia na drodze, jak wyprzedzi was srebrny mondeo z xenonami i skórami hahahahahah to znaczy ,że to byłem ja. ;P

piehol, oj żebyś się nie ździwił, jak ktoś Cię kiedyś pogoni na trasie :fcp23 :fcp12

Oczywiście powodzenia w bezawaryjnej jeździe.

piehol, a ja gratuluję Ci zadowolenia z autka i życzę, abys jak najdłużej eksploatował go bezawaryjnie.
Pozdro :fcp4