Pulsacyjne przyspieszenie
 

Panowie,
Mam dziwny problem (który miałem nadzieje, że został rozwiązany, ale pojawił się na nowo). Otóż, zdarza się, że podczas przyspieszania auto zaczyna tak jakby przerywać, przyspiesza pulsacyjnie. Wertowałem różne tematy, ale żaden nie pasuje dokładnie do mojej sytuacji.
Dodatkowo,
- problem rozwiązuje się po wyłączeniu i włączeniu silnika (zaczyna przerywać, zatrzymuje się, restart i auto jak nowe).
- Komputer nie pokazuje, żadnych błędów.
- EGR zaślepiony
- DPF wywalony
- filtra paliwa wymieniony

Najgorsze jest to, że nie ma systematyczności w występowaniu tego problemu. Jedyne co mogę stwierdzić, to to, że częściej zdarza się na autostradzie (140 - 160 km/h) - ale tu też dziwnie, bo jadąc w jedną stronę autostradą problem się pojawił, a wracając, przy tych samych prędkościach wszystko było ok.

Dodam, że turbina była niedawno regenerowana i nie mam co do niej raczej zarzutów żadnych (auto ładnie się zbiera i ciągnie równo).

Jakieś pomysły ? (jedenk kolega wspominał coś kiedyś o sterowniku turbiny ale w 2 różnych ASO nie mają pojęcia o co mi chodzi - bo niestety ze wspomnianym kolegą nie ma kontaktu i nie mam numeru części)

Odp: Pulsacyjne przyspieszenie
 

Ciężko coś doradzić, może lewe powietrze skoro to niestały objaw. Może też kolektor ssący jest zapaskudzony, ale to by był cały czas problem. Nie masz bączków? Błędy na kompie jakieś są? Podepnij pod kompa, sprawdzić wszystkie parametry forscanem i przynajmniej coś będziesz miał rozjaśnione bardziej.

Odp: Pulsacyjne przyspieszenie
 

Kolektor miałem czyszczony przy okazji wymiany regeneracji wtryskiwaczy.
Lewe powietrze raczej wyklucza poprawa po restarcie silnika.
Błędów nie mam żadnych tak jak pisałem.

Co do forscana to na co zwrócić uwage ? I jakie wartości powinny być ? Jednak jak problem nie wystepuje cały czas to czy będzie jakiś parametr nie taki jak powinen ?

Odp: Pulsacyjne przyspieszenie
 

Zwróciłeś uwagę czy nie dzieje Ci sie to po przekroczeniu pewnych obrotów? Miałem podobny problem w Golfie V 1.9 tdi, że po załączeniu się turbiny przyspieszenie było jakby przerywane i szarpiące.

W aso VW wymienili turbine i bylo ok. Dokladniej co tam sie dzialo to nie wiem bo bylo to auto sluzbowe i poprostu je oddalem i dostalem zrobione.

Odp: Pulsacyjne przyspieszenie
 

Niestety nie ma reguły. Jak problem się pojawi to mie ma za bardzo różnicy czy mam 1500, 2000, 2500 czy 3000 RPM, jak tylko zaczynam mocniej przyspieszać, raz jest moc raz nie ma (pulsacyjne przyspieszenie - 1 sekunde ciągnie do przodu następną sekund padaka).
To samo dotyczy prędkości, po pojawieniu się problemu występuje on zarówno przy ruszaniu jak i prędkościach powyżej 100 km/h.

Odp: Pulsacyjne przyspieszenie
 

Sprawdź albo zleć obwód podciśnienia (sterowanie zmienną geometrią). Może zaworek jest uszkodzony, wtedy nie będziesz miał zbiórki z dołu, może jednak przycinają się łopatki zmiennej geometrii. Powtarzane jak mantra, że tych turbin się przynajmniej oficjalnie, wdg producenta NIE REGENERUJE.

Może masz dziurawą gruchę turbo? Może się EGR przycina, ale jeszcze nie na tyle, aby raportować błąd. Teoretycznie przy wyłączaniu EGR wykonuje cykl kilku zamknięć/otwarć. Może wtedy się odtyka i po tym działa chwilę poprawnie.
Możesz zacząć od zaślepienia dziada.

Odp: Pulsacyjne przyspieszenie
 

Panowie odpowiadajcie czytając -przecie napisał że EGR-ZAŚLEPIONY

Odp: Pulsacyjne przyspieszenie
 

Ślepy jestem - późno jest.
Jest subtelna różnica pomiędzy czytać, przeczytać i doczytać.

Żeby nie było, to czytałem cały ten wątek, ale jakoś ten EGR zaślepiony mi umknął. Może blachą z puszki po piwie i się odetkało? Znaczy blaszkę przepaliło ;)

Odp: Pulsacyjne przyspieszenie
 

Patrzę, a nie widzę, można by rzec :)

Odp: Pulsacyjne przyspieszenie
 

:) EGR zaślepiony dobrą grubą blaszką więc raczej nie powinno być problemu z tym elementem.
co do turbiny to byłem już u dwóch speców co się tym zajmują i każdy powiedział, że niestety grucha od turbiny działa poniękad w systemie 0 / 1 , nie ma wartości pośredniej, tzn albo działa albo nie.
biorąc wszytko na ludzki rozum, to skłaniam się bardziej ku jakiemuś czujnikowi lub elementowi elektrycznemu, bo niby dlaczego po restarcie wszystko wraca do normy ? ale to tylko moje gdybanie.