incydentalne metaliczne odgłosy tarcia
 

Witam. Mam problem taki, jak w opisie. Mniej więcej rok temu zostało wymienione u mnie łożysko koła i podpory(prawy przód) w tym samym czasie rozrząd (komplet + pompa wody) a niedawno komplet sprzęgła(przebieg ok 160 tyś Km). Problem polega na tym, że w kilka dni po wymianie sprzęgła zaobserwowałem dziwny odgłos, jakby metaliczne tarcie dochodzące z prawej strony silnika (przed pasażerem) jakby z okolicy: prawe koło, alternator, sprężarka klimatyzacji. Problem pojawia się zazwyczaj podczas jazdy po równej prostej drodze(jadę cały czas na wprost), bieg V, prędkość ok 60KM/h i po odjęciu gazu. Co ciekawe jak już się pojawi, to nie ważne co robię, czy skręcam kierownicą, czy wcisnę sprzęgło - cały czas słychać, jednak jak dodam gazu, lub jeśli wjadę w jakąś nierówność na drodze - ustępuje.
Jako że ostatnią robioną rzeczą było sprzęgło podejrzenie padło na niego, niestety po weryfikacji, to raczej nie to. Niedawna wymiana łożyska koła też została odrzucona, z zawieszeniem i jego elementami tez jest wszystko raczej ok (po ogólnym sprawdzeniu) Zatem co to może być? Dodam że po zaglądnięciu pod maskę zauważyłem zieloną mazistą ciecz na jednym przewodzie od klimatyzacji, weryfikacja w serwisie - wyciek czynnika, wiem że muszę to szybko zrobić i już jestem umówiony na naprawę, jednak to metaliczne tarcie pojawia się bez włączonej klimy, zatem nie to jest przyczyną. Czy ktoś z szanownych kolegów i koleżanek miał podobny problem i co było jego przyczyną. Podejrzewam że może to być coś z osprzętu silnika np łożysko sprężarki klimy, lub alternatora (w końcu autko ma już prawie 160 tyś KM) można to jakoś sprawdzić, a może ktoś to już przeżył?
Wiem że opis, jak i sama usterka są enigmatyczne, najgorsze jest to, że czasami się pojawia, czasami nie, zatem lokalni mechanicy rozkładają w tym przypadku ręce. Nie chciał bym, aby podczas jakiejś podróży faktycznie okazało się, że to np łożysko klimatyzacji i nagle staję w szczerym polu i "po wakacjach" - to tylko moja sugestia, bo nie jestem mechanikiem a tylko użytkownikiem.

Odp: incydentalne metaliczne odgłosy tarcia
 

Spróbuj,jak już to się pojawi wcisnąć hamulec,jak przestanie trzeć-to klocki masz do d..y.Miałem kiedyś podobne tarcie jak wstawiłem klocki firmy "krzak".

Odp: incydentalne metaliczne odgłosy tarcia
 

Nie posądzam - klocki i tarcze Motrocraft - wymienione ponad rok temu. To się dzieje jak autko jedzie 40-80Km/h i odpuszczam gaz, lub podczas przyspieszania i zmiany biegu na wyższy (tez muszę odpuścić gaz). Przestaje, jak dodam gazu, wjadę na nierówność, lub przyhamuję. Natomiast nie występuje jak autko stoi i podgazuję. Oględziny kilku mechaników niczego jak na razie nie dały.

Odp: incydentalne metaliczne odgłosy tarcia
 

Ja się to przytrafi jeszcze raz, to wyłącz silnik w czasie jazdy , może w ten sposób będziesz bardziej pewien co jest powodem tego dźwięku.

Odp: incydentalne metaliczne odgłosy tarcia
 

Tego nie próbowałem - dzisiaj jak odbiorę autko po łataniu układu klimatyzacji - spróbuję i dam znać.

Odp: incydentalne metaliczne odgłosy tarcia
 

Jeżeli jesteś na 100% pewny że to piszczy z przodu , to nie sprawdzaj tylnych bębnów, ...ale jak nie masz takiej pewnosci to zajrzyj do nich, koszt zerowy ,czas pracy minimalny.

Odp: incydentalne metaliczne odgłosy tarcia
 

To nie jest pisk, raczej metaliczne tarcie i jestem raczej pewny że dochodzi z przodu (bardziej po stronie pasażera) Próbowałem uzyskać ten efekt, ale niestety pojawiał się na kilka sekund, po czym zanikał, aż wreszcie dzisiaj udało mi się uzyskać ten efekt przez dłuższą chwilę - wyłączyłem silnik (auto nadal jechało ok 50Km/h) i nadal było słychać, zatem to nie silnik, ani jego osprzęt, niby super, ale przez to, że nie zawsze się pojawia dalej jestem w kropce...

Odp: incydentalne metaliczne odgłosy tarcia
 

Proponuję dostać się do hamulców .
Może jakaś blaszka sprężynująca od klocka obciera o tarczę?
Może w tylnych bębnach jest jakiś kamyk itp.

W starszych autach takie "drapanie" to był sygnał , żeby zmienić klocki, w klockach były specjalnie założone takie elementy hałasujące, jak się kończyły klocki.
Pamiętam to z beemki 316 z 82 roku, ... aż się wzruszyłem ;)

Odp: incydentalne metaliczne odgłosy tarcia
 

witam . Mialem ten sam problem. Rozwiazaniem jest kolo dwomasowe. Wymien i powinno byc po sprawie. Pozdrowienia.

Odp: incydentalne metaliczne odgłosy tarcia
 

Kolega ma benzynę tam chyba koła dwumasowego nie było.

Pozdrawiam