Diesel - cieżki rozruch w zimie
 

Wymieniłem świecie na nowe jeszcze przed zimą. Kupiłem świeczki marki Iskra. Akumulator jest roczny. A mimo to muszę grzać ze 3 razy żeby jakoś odpalił. Szarpie, dusi się tak jakby miał słabe ciśnienie na tłokach.... Co może być jeszcze powodem słabego rozruchu w silny mróz?

Odp: Cieżki rozruch w zimie
 

Spróbuj przekręcić na zapłon i jak Ci grzeje to to włącz na kilka sekund światła długie. Następnie spróbuj ponownie może pomoże:P U mnie w benzynie to działa , zauważyłem dożo łatwiejszy rozruch przy mocno ujemnych temperaturach.

Możliwe ze paliwo ci słabo dochodzi? Sprawdź filtr paliwa. Ewentualnie dolej jakiś specyfik zapobiegający wytrącaniu się parafiny.

Daj znać czy coś pomogło..Jestem ciekaw co jest przyczyną. :-) Pozdrawiam.

Odp: Cieżki rozruch w zimie
 

A co mają światła długie do zapłonu???

Odp: Cieżki rozruch w zimie
 

he he..to taka sztuczka.( Światła długie oczywiście nie maja z zapłonem nic wspólnego) chodzi tu przede wszystkim o tak zwane "rozruszanie" akumulatora przed zapaleniem samochodu. moim zdaniem bardzo dobry sposób na łatwiejszy rozruch dla silnika w niskich temp. ( można użyć tez innego odbiornika prądu)

Odp: Cieżki rozruch w zimie
 

Przecież w niskich temperaturach wyłącza się wszystko co pobiera prąd, dzięki takim zabiegom jak opisujesz to kolega rozładuje sobie tylko akumulator i nic więcej, każdy samochód powinien odpalać normalnie bez zbędnych sztuczek, nie wyobrażam sobie że muszę pstrykać światłami albo czymś innym żeby odpalić auto

Odp: Cieżki rozruch w zimie
 

Jeszcze raz... Najpierw zapłon, wtedy włącza np. światła długie na powiedzmy 3-4 sekundy. Następnie wyłącza zapłon i znowu włącza leczy tym razem zapala samochód. Mam nadzieje że teraz już zrozumiale wytłumaczyłem :-) Powiem Ci szczerze że sam sie zdziwiłem jak to pierwszy raz przy -20 stopniach sprawdziłem. Samochód odczuwalnie lżej zapalił. Aku po postoju nocnym w dużym mrozie trzeba troszkę "rozruszać'

Odp: Cieżki rozruch w zimie
 

przecież akumulator to nie silnik że trzeba go rozruszać, jak przed odpaleniem zrobisz coś takiego to zostanie mniej energii na samo odpalenie, u mnie normalnie odpala przy -20 jak kolega Escort1998 chce to niech sprawdzi Twoje metody i zapewne nie zadziałają

Odp: Cieżki rozruch w zimie
 

Wiesz u mnie też pali normalnie. Lecz po tym zdecydowanie łatwiej. Mniejsza o to zresztą.
Proponuje żeby w pierwszej kolejności kolega sprawdził filtr paliwa, i dolał specyfiku na wysokie mrozy do paliwa.

Odp: Cieżki rozruch w zimie
 

A poza tym nie mów mi że włączenie jakiegoś odbiornika nawet na 10 sekund uniemożliwi mu odpalenie samochodu:mrgreen: heh Jeśli akumulator jest dobry to powiem ci szczerze nawet z włączonym radiem i światłami zapali. Oczywiście tak jak powiedziałeś we wcześniejszym poście powinno się wyłączać wszystkie odbiorniki prądu w czasie zapalania silnika i ja się w pełni z tym zgadzam.

Odp: Cieżki rozruch w zimie
 

Kolego nie piszemy posta jednego pod drugim od tego jest opcja edytuj.
W rzeczy samej zabawne rozwięzanie, gdyby mi ciężko zapalał na mrozie to napewno bym nie dobijał aku w ten sposób bo to i tak nic nie pomoże a jedynie może zaszkodzić.
A co do tematu to może kolego cofa ci się paliwo warto założyć na przewodzie zaworek zwrotny j jak kolega radzi dolać specyfiku np. Dieselskydd.
Pozdrawiam.