Jak już będę miał... to co dalej...
 

Witam wszystkich :)

Mój pierwszy post... więc proszę o wyrozumiałość ;)

Od poniedziałku będe (mam nadzieję że szczęśliwym) posiadaczem fordzika :D (MK3, 2004 r., 2.0 TDCi 130KM, 6 biegów, kombi, niecałe 150 tys. km) i tu pojawia się pytanie:

W co warto zainwestować zaraz po zakupie, co należy wymienić?

Na pewno olej i filtr oleju. Przebieg wydaje się oryginalny, zawieszenie jest w porządku (sprawdzone w ASO, ponoć super, nic z zawiechą nie trzeba robić). Sprzęgło i dwumas wymienione przy 120 tys, auto kupione i serwisowane w ASO w Polsce.

Chciałbym trochę tym autem pojeździć i wolę dmuchać na zimne... co powinno się wymienić przy tym przebiegu (może filtr paliwa) aby uniknąć droższych niespodzianek.

Z góry dzięki za odpowiedź.
Pozdr.

Odp: Jak już będę miał... to co dalej...
 

1. Nie dłubać bez potrzeby :)
2. Jeżeli filtr paliwa to tylko oryginalny.
3. Lać tylko DOBRĄ I SPRAWDZONĄ ropkę...

Odp: Jak już będę miał... to co dalej...
 

Tak jak feniu napisał, filtr paliwa można wymienić, ja bym zerknął jeszcze na filtr powietrza, a jak nic się nie będzie działo to śmigać i nie wymieniać nic na siłę.

Odp: Jak już będę miał... to co dalej...
 

Tak jak poprzednicy napisali. Na początku jeźdź i o ewentualnych usterkach (co by ich nie było) pisz na forum!!!!

Odp: Jak już będę miał... to co dalej...
 

Informuję, że już mam! :) i jeżdżę :) i podoba mi się :) i na razie się cieszę :)
i... i... wymiana olejów, filtrów, itp. w ABSCAR 600 PLNów wyniesie :shock:

Hmm.... wszyscy piszą, że leją Shella albo BP.
A jak wygląda sprawa z Orlenem i jego tańszym odpowienikiem Bliska?
Warto? Czy może odradzacie?

Odp: Jak już będę miał... to co dalej...
 

Hmm.... wszyscy piszą, że leją Shella albo BP.
A jak wygląda sprawa z Orlenem i jego tańszym odpowienikiem Bliska?
Warto? Czy może odradzacie?



Ja osobiście leje tylko ULTIMATE na BP , ale jeśli wiesz że zawsze i pewnie na danej stacji jest dobry ON i masz najbliżej to bym zaryzykował ;) ... ale powtarzam - zawsze dobre i pewne !

Odp: Jak już będę miał... to co dalej...
 

Przy zakupie autka używanego ja zawsze wymieniam:
- olej i filtr
- filtr paliwa, powietrza i kabiny
- paski wieloklinowe osprzętu
Nigdy nie wiadomo dokładnie kiedy poprzedni właściciel co wymieniał i co wlał.
W cenę zakupu auta trzeba takie rzeczy wliczyć.

Poza tym trzeba sprawdzić hamulce, zawieszenie (to już masz a sobą) i dokładnie obejrzeć samochód od spodu, czy nie ma jakiś wycieków i tym podobnych. Jak coś jest to zrobić od razu i mieć święty spokój.


EDIT:
A co do paliwa to ja tankuję na ORLENIE i jest OK.

Odp: Jak już będę miał... to co dalej...
 

piszesz, że jak filtr paliwa to tylko oryginalny- jeśli masz na myśli motocrafta to ja bym się nie zgodził, zamontowałem filtr boscha i jest git, stary filtr był już zabity, bo po wymianie spalanie spadlo o 0,5 litra

Odp: Jak już będę miał... to co dalej...
 

wojgalic daj spokoj z wymianami filtrów do ASO sie nie jedzie, rozumiem ze to nowy nabytek i chcesz zeby było wszystko ok ale poprostu nie ma sesu, wymiana wszystkich filterków itp. to jest 45min z przerwami na śluga, kazdy jest w stanie taką operacje przeprowadzić. Fakt czasami trafiaja sie sytuacje z filtrem paliwa ze powietrze sie dostanie (auta po lifcie maja wiecej czujników) bo mechanik nie zaleje filtra oraz nie zatka przewodów, a nawet delikatne luzowanie wtryskiwaczy celem ewentualnego odpowietrzenia (widziałem taka sytuacje) moze miec komplikacje.
Hmm wyszło na to ze sam sobie zaprzeczam, ale ok co zrobić. Wychodzi na to ze pojedz do aso niech ci załoza filterek paliwa ktory najlepiej sam kupisz oryginał bo nawet jak nie masz znizek w sklepach wyjdzie taniej, a reszte daj do jakiegos mechanika albo znajomego ktory posiada kanał.

Odp: Jak już będę miał... to co dalej...
 

Święta prawda :)