auto ciężko "się zbiera"
 

Witam,
mam pytanie, czy to normalne, że po naciśnięciu gazu do przysłowiowej "dechy" mijają jakieś dwie sekundy i dopiero wtedy auto przyspiesza.
Tak jest praktycznie na każdym biegu.
Auto dawałem już na diagnostykę komputerową, gdzie nie stwierdzili żadnych rozbieżności z normą.
Być może ten typ tak ma, ale wolę się upewnić.

pozdrawiam
Jarek

Odp: auto ciężko "się zbiera"...
 

No mój na pierwszym i drugim biegu wgniata w fotel i nie ma żadnego późnienia ale dalej to tak jak piszesz "trochę' trzeba poczekać . Moja Galaktyka ma 172tyś nalatane to i może się już tak zachowywać :>

Odp: auto ciężko "się zbiera"...
 

jesli sie nie myle ,kiedys czytalem ze galaksy nowy model maja tzw.turbodziure i chyba to jest to mija alhambra niema czegos takiego deptam w podloge i ciagnie bez problemu

Odp: auto ciężko "się zbiera"...
 

Pytanie, przy jakich obrotach to robisz. Mam wprawdzie inny samochód i on zachowuje się inaczej, ale jeżeli opisana przez Ciebie sytuacja ma miejsce poniżej powiedzmy 1800 obr to może się tak dziać - turbosprężarka napędzana jest przez spaliny więc zanim się "rozpędzi" ma pewną bezwładność. Jeżeli dobrze trafiłem, to moja rada: nie rób tak, w szczególności na wysokich biegach - wykończysz szybko sprzęgło i koło dwumasowe. Jeżeli jest to bardzo upierdliwe, sposób na to nazywa się: chiptuning (tylko z głową zrobiony).

Odp: auto ciężko "się zbiera"...
 

Miałem tak samo w swoim. Pojechałem na chiptuning ale poprzez zmianę oprogramowania i turbo dziura została wyeliminowana i dodano trochę koni z 115 na 130. Pozdrawiam

Odp: auto ciężko "się zbiera"...
 

cześć

Mam forda galaxy 2008 - pojemność 1783cm 92kW - powiem że jest masakra w mieście!

Auto ma przejechane zaledwie 70tyś. Dynamiczna jazda tym samochodem zaczyna się dopiero na 2,5 tyś obrotów na 3 biegu (z tym że wtedy zwykle jest to 70-90km/h - no a po mieście cały czas tak się nie da jeździć.

Auto jest niesamowicie mułowate, jeśli tocząc się do świateł chcemy przyśpieszyć bo światło właśnie się zmieniło to przy 20-30 km/h wrzucając dwójkę i wciskając gaz trzeba czekać na reakcję ok 3 sekund i auto zaczyna się dopiero zbierać, wrzucanie na jedynkę odpada bo zaryjemy dziobem, a na trójce auto zwyczajnie zgaśnie.

Ruszanie tym samochodem to wyższa szkoła jazdy ( i niemal każdy kolega który wsiadał na przejażdżkę musiał zaliczyć przynajmniej jedno dodatkowe odpalanie silnika na światłach ) Ruszanie jest możliwe tylko na półsprzęgle, co niewątpliwie mocno je nadwyręża.

Wg mnie jest to 100% wina silnika i jego mocy w stosunku do masy. 105KM, 1783cm pojemności na 1800kg to jest pomyłka!

Dodam tylko że jazda w trasie jest idealna :) to jest jedyny plus tego auta.
Jazda tym samochodem w trasę to czysta przyjemność. Przy prędkości 120-140km/h auto płynie i spala ok 6-7 litrów. Przy prędkości 100-120 można spalać 5l/100 !! Ważne żeby utrzymywać obroty na 2-2,2 przy tych prędkościach i przyjemność z jazdy jest naprawdę duża.



Czy znajdę tutaj kogoś kto ma podobne objawy w swoim aucie ? A jeszcze bardziej interesują mnie rozwiązania w zakresie rozsądku. Czytałem i namyślam się nad chipowaniem, ale czy to z kolei nie skróci żywotności silnika ?

Pozdrawiam
Jerzy

Odp: auto ciężko "się zbiera"...
 

ziperro jeśli chodzi o chip to pogadaj z kolegą heko on ci podpowie, co i jak można zrobić, aby ożywić twoje autko w granicach rozsądku, bezpieczeństwa itd. ;)

Odp: auto ciężko "się zbiera"...
 

..2.0tdci (PSA) mają sporego laga, reakcja na gaz jest opieszała, powodem jest uboga dawka paliwa, chroniąca DPF...czy to są akurat 2sek. ciężko powiedzieć, jak bardzo spóźnia sie turbo można sprawdzić na hamowni, porównując z innymi
...można oczywiście częściowo zniwelować ten efekt po przez chiptuning, ale całkowicie się go nie usunie

Odp: auto ciężko "się zbiera"...
 

Problemów ciąg dalszy. Mechanik w Fordzie zalecił ( nawet uczciwie wyszedł przed salon żeby mi tą informację przekazać) pojechanie do jakiegoś warsztatu w którym mogą (tanio) zweryfikować dlaczego auto nie idzie i ma takie problemy z mocą.

Wspomina coś o zaworze EGR i o zaworach ogólnie, o możliwych problemach z cylindrami jeśli dalej będzie się jeździć autem w tym stanie ..no i żeby pojechać do warsztatu który może sprawdzić te kwestie paliwowo/elektroniczno/mechaniczne - bo u nich będzie to kosztowało pioruńsko drogo.

Nie znam sie na tym totalnie więc w poniedziałek jadę oddać furę do (ponoć) dobrego elektronika/mechanika - w Piasecznie - zobaczymy co uradzi.

W Fordzie wstępnie wycenili ze weryfikacja tego co się dzieje będzie kosztować 500zł (u nich) dodam tylko że na komputerze wszystko wychodzi w normie!!

Pozdrawiam
Jerzy

Odp: auto ciężko "się zbiera"...
 

...w Wawie...to jedź do Paolo, robi z Fordami, ma IDS-a tel: 791 744 660