Diesel do miasta- zakup
 

Witam wszystkich,
Jako że jestem nowy z góry przepraszam jeśli coś źle dodam albo umieszczę w niewłaściwym miejscu.

Otóż moja historia jest krótka, do tej pory jeżdżę starym Fiacikiem-gracikiem ale prędkość psucia się tego samochodu wymusiła na mnie zmianę. Zdecydowałem się na Mondeo (bo ludzie raczej na nie nie narzekają) około 2008-2009 r. I tu mam kilka pytań:

1. Chcę diesla wg was który silnik najbardziej będzie nadawał*się do miasta? rozważam 1.8 125km albo 2.0 140 (od pon do pt jazda po mieście, weekend wieś lub działka 80 do 150 km odległości od Warszawy)
2. Czy znacie maksymalne spotkane przebiegi poszczególnych silników- pytam bo jest sporo ogłoszeń*z przebiegami bliskimi 300 000 km i jakoś wole kupić samochód który jeździł po trasach niż tłukł się tylko po mieście i dla tego ma "tylko 150 000".
3. Na co zwrócić uwagę przed zakupem?
4. Czy jest sens szukać samochodu z convers+ czy to zwykły bajer? Ewentualnie czy zwykły wyświetlacz można wymienić na convers+?
5. Jak jest naprawdę z awaryjnością mk4?

Dziękuje wszystkim za odpowiedzi.

Odp: Deasel do miasta- zakup
 

1. Zaden diesel nie nadaje sie do miasta, oczywiscie zakladajac ruch naprawde miejski (korki, odcinki po 5km w ta i spowrotem)
2. 650kkm i jezdzil :D Wiekszosc aut z portali ogloszeniowych jest cofana!
3. Polecam lekture forum
4. Convers+ wystepowal w wersjach Titanium (lepiej wyposazone) Mozna go dolozyc.
5. Jak zawsze - jak dbasz tak masz.

Odp: Deasel do miasta- zakup
 

jak chcesz bezobsługowe auto (poza rozrządem) kup 1.8
kosztem elastyczności, głośności i wolniejszego nagrzewania.
diesel do miasta to pomyłka. mimo że 1.8 nie ma fabrycznie dpf.
w moim mundku 1.8 zrobione 220tyś i zrobiony tylko rozrząd. i raz się filtr paliwa zapchał :P
o 2.0 się nie wypowiadam bo mam go drugi tydzień.
ale po forum widać że już taki grzeczny nie jest, choć na pewno nie ma co się na niego krzywić. Nowocześniejsza konstrukcja i tyle.

Odp: Deasel do miasta- zakup
 

Jesli faktycznie raz na tydzien bedziesz robil 50km+ to nie masz co sie martwic nawet jesli bedziesz w pozostale dni robil po 3km.
A jesli planujesz MK4 facelift (dedukuje po mocy jaka podales) to ten ma udoskonalony system DPF wiec w ogole nie ma problemu. No i sie swietnie czipuje.

1.8tdci moge polecic jako jednostke napedowa (mam w FF2) ale 5-stopniowa skrzynia, jej przelozenia, wyrazna turbo dziura... 2.0 czy 2.2 to duzo lepszy wybor.

No a przede wszystkim trzeba sobie zadac pytanie czy MDO do miasta nie jest za duzy. Ja osobiscie tak mysle, ale kupilem go bo chcialem. Choc jesli bylby w ofercie focus z komfortem porownywalnym z MDO to bym wybral Focusa.

Odp: Deasel do miasta- zakup
 

Potwierdzam słowa MaXyM'a: jak silnik 1.8 tdci to ze skrzynią 5-cio biegową, gdyż 6-cio biegowa nie nadaje się do miasta (oczywiście według mnie) a spowodowane jest to źle zestopniowanymi przełożeniami biegu pierwszego i drugiego (nawet jak przy skręcie nie zatrzymujemy się i ledwo co się toczymy to za każdym razem żeby ujechać trzeba wbijać pierwszy bieg, bo dwójka jest za słaba i telepie silnikiem i dlatego koło dwumasowe tak szybko pada w tych modelach - chociaż u mnie mam już 216tyś. i ciągle jest oryginalne). Druga sprawa to kosztowna wymiana rozrządu (mówię tu o silniku 1.8, który ma dwa paski rozrządu - górny i dolny). Jak już to wchodzi w grę zakup 1.8 z początku produkcji z łańcuchem (no ale to byłby rocznik 2007). Lepszym rozwiązaniem faktycznie byłoby poszukanie nieskatowanej wersji 2.0 tdci i w RAZIE GDYBY COŚ SIĘ DZIAŁO wycięcie dpf'a w jakimś sensownym zakładzie (co nie jest teraz już jakimś wielkim kosztem).

Odp: Deasel do miasta- zakup
 

Stałem przed takim samem dylematem, diesel czy benzyna.
Z racji, że poruszam się dużo samochodem służbowym, postanowiłem zakupić benzynę. Do pracy mam 12 km, także zimą pewnie ledwo się zagrzeje, a łącznie średnio robię rocznie 10-12tys km.

Odp: Deasel do miasta- zakup
 

W wersji ze skrzynią pięciobiegową wcale nie jest lepiej - przynajmniej u mnie jest identycznie jak w twoim opisie.

Odp: Deasel do miasta- zakup
 

Jeśli chodzi o ekonomiczne podejście "dnia codziennego" to na 100% brałbym diesla (i to obojętnie czy robię 3 czy 30 kilometrów) - a to z uwagi że 6 litrów spalonej ropy nie jest równe min. 10 litrom spalonej benzyny (piszę min. 10 bo wiem ile benzyniak potrafi w mieście spalić ... szczególnie fordowskie silniki, które benzynę lubią). Sam stałem przed tym dylematem prawie 3 lata temu i kupiłem 1.8 tdci 2007 r. (na szczęście z jednym paskiem rozrządu + łańcuch). Oprócz nieszczęsnej skrzyni biegów (chociaż tragedii nie ma) nie widzę żadnych minusów pomimo, że robię codziennie 5-10 kilometrów. Kupując teraz pewnie bym się skusił na 2.0 tdci.

Odp: Deasel do miasta- zakup
 

Tyle ze 6 w miescie jest nieosiagalne dla Mondeo. W miescie trzeba liczyc 7+ a moze byc i 8+ - zalezy od sytuacji drogowych. Niskie 6 to robi dziewczyna moim Focusem 1.8 a to 300kg mniej. Faktem jednak zostaje ze ze benzyna spali wiecej.

Co do ogrzewania, Mondeo (nie wiem czy wszystkie) maja elektryczna nagrzewnice. Wiec nie ma znaczenia czy benzyna czy diesel bo i tak po 1km zaczyna dmuchac cieplym. FLe (niektore?) sa wyposazone w zaluzje przed chlodnica ktore pomagaja sie szybciej zagrzac silnikowi.

Nie pisze tego aby przekonawac do diesla, ale aby wywazyc podane wyzej argumenty.

PS. Piszac o 5-stopniowej skrzyni w 1.8tdci, nie wiedzialem ze jest 6-cio. A 5-cio stopniowa ma IMO zle/nieprzyjemnie zestopniowana jedynke i dwojke (ekstremalnie krotka jedynka) co wymaga czasu na nauczesnie sie manewrowania na tych biegach. A 5-ty bieg nie jest tak komfortowy w trasie. Natomiast ladnie ciagnie na III i IV.

Odp: Diesel do miasta- zakup
 

Większość nie ma ale jeśli nie ma to za 200plnów może mieć.

Osobiście nie kupiłbym Mondeo w dieslu do miasta bo jest za duży a silnik mało elastyczny. W każdym dieslu jedynka i dwójka jest za krótka. Z resztą do miasta to w dieslu każdy bieg jest za krótki.

Ale odpowiadając na pytania:
1. 1.8 będzie tańszy, zwłaszcza w zakupie. 2.0 przyjemniejszy, z lepszą skrzynią.
2. Kolega z forum sprzedał swojego od nowości S-Max 2.0tdci z przebiegiem 650.000 z dwumasą wymienioną po 550.000. Turbo na gwarancji przy 80.000. Wtryski oryginał. Ale ten samochód przez 5 lat to miasta raczej nie zobaczył. Można porównać jak wygląda Panda po 300.000 w mieście. Szrot. Wniosek: nigdy nie wiesz gdzie samochód wcześniej jeździł i jak. No ale w przypadku MDO MK4 w dieslu to chyba nikt nie kupuje tego do miasta więc można mieć nadzieję, że się to gdzieś bujało.
3. Na dział "Kupujemy auto". Koledzy pomogą prześwietlić.
4. To zwykły bajer. Taki jak elektrycznie otwierane okna. Można nie mieć...ale dlaczego? Da się dołożyć.
5. Diesle lepsze niż przeciętne. Reszta przeciętnie. Stosunek awaryjność/jakość/cena wysoki ale niższy niż Croma czy Laguna III.