Napinacz łańcucha rozrządu
 

Cześć wszystkim,

Zmieniam silnik w osiołku na taki z Mondeo. W starym silniku zmieniłem kompletny rozrząd, po zdjęciu pokrywy napinacz jest lekko wysunięty, około 5mm (zdjęcie 2), ale łańcuch nie jest mega napięty. W „nowym” silniku napinacz jest bardziej wysunięty (zdjęcie 1), ale łańcuch dużo lepiej napięty. Pytanie czy napinacz ze zdjęcia nr 1 ma jeszcze jakiś zakres pracy i wysunie się bardziej? Czy to już jest raczej jego koniec? Wolałbym tego nie ruszać, ale jak trzeba będzie. Ostatnia sprawa, czy napinacz da się cofnąć? Myślałem jeszcze zamienić same ślizgi.

Odp: Napinacz łańcucha rozrządu
 

Napinacz blokuje się skokowo na zębach, tak by nie cofnął się całkowicie przy braku ciśnienia (np. podczas rozruchu) . Jeżeli łańcuch ma lekki luz, to właśnie jest to maksymalny luz "jednego ząbka", kiedy będzie prawidłowe ciśnienie oleju, ten luz zaniknie.

Odp: Napinacz łańcucha rozrządu
 

Najchętniej bym nie ruszał rozrządu w „nowym silniku”, bo łańcuch jest napięty i wygląda to ok, tylko zastanawiam czy napinacz ma jeszcze możliwość wysunięcia się? Czy już jest wysunięty na maxa i kolejny krok to pojawienie się luzu na łańcuchu?

Odp: Napinacz łańcucha rozrządu
 

Musisz sam zdecydować. Jeżeli masz silnik wyjęty i zdjąłeś już dekiel, to ja bym wymienił. Zwłaszcza jeśli zamierzasz nim zrobić jakieś większe przebiegi. Ale razem z łańcuchem.