Wybór nowego benzyniaka (chyba 2,0)
 

Witam,
ford obecnie ma sporą promocję na silniki benzynowe . Za 75 tys mogę wyjechać 5dr 2,0 145KM w wersji trend z pakietem GoldX . Mam jednak obawy co do tego silnika . Chodzi mi przede wszystkim o hałas wytwarzany przez ten silnik , bo zdania są podzielone . Obawiam się również spalania . Do 10L jestem w stanie wytrzymać, ale 13 to już nie do zniesienia.
W salonie nie maja takiej demówki 2,0 więc stąd pytanie do Was . Czy jest ktoś w Warszawy lub okolic kto ma takiego benzyniaka 145KM i byłby w stanie przewieźć mnie kawałek tym cudem.

Poza tym proszę o wszelkie opinie dotyczące samochodów z tym silnikiem.

Pozdrawiam i z góry dziękuje.

Odp: Wybór nowego benzyniaka (chyba 2,0)
 

Co prawda ja nie posiadam MK4, tym bardziej z 2.0 benzyna, ale interesuje się tym silnikiem, gdyż w następnym mondeo/s-max prawdopodobnie chciałbym mieć ten silnik.
W stosunku do MK3:
- na 99% nie posiada klapek (przynajmniej Microcat tego nie przewiduje)
- zamiast jednej cewki, cztery na każdą świecę
- elektrycznie sterowana przepustnica z zaprogramowanym czymś w rodzaju "przewietrzania" kolektora dolotowego, które miało zminimalizować problemy z rozruchem znane z MK3 (ale wiem, że i tak występują)
- łańcuch jak był tak jest:)

Na forum jest kilku kolegów, którzy posiadają MK4 z tym motorem i pozytywnie o nim się wypowiadają.
Jeszcze możesz zastanowić się nad 1.6 ecoboost, podobno całkiem udany pod względem osiągów, a przede wszystkim spalania (poniżej 10L po mieście).

Odp: Wybór nowego benzyniaka (chyba 2,0)
 

Mój tata na Mk4 2.0. Co do dźwięku silnika - z zewnątrz jest wyraźnie słyszalny, we wnętrzu natomiast bardzo wytłumiony - owszem, słychać go przy przyspieszaniu, ale wg mnie brzmi bardzo przyjemnie, ba, dawno nie słyszałem "fajniej" brzmiącego silnika R4 (pomijając jednostki usportowione :D), choć to oczywiście kwestia gustu. Jeśli jednak ktoś jest bardzo wyczulony na poziom decybeli, niezależnie od tego jak brzmi silnik, to faktycznie może mu być ciut za głośny. Dla mnie jest w sam raz. :)

Co do spalania, do 13 litrów dochodzi raczej tylko w mieście podczas jazdy na zimnym silniku, zanim się rozgrzeje. Tacie w mieście chyba nie przekracza 10,5-11 litrów, a dodam, że tata ma tendencję do jeżdżenia na niskich biegach (50 km/h na 3. biegu, podczas gdy ja wtedy mam już "czwórkę") :)

Jeśli chodzi o problemy z rozruchem - zdarza się, że czasem faktycznie trochę "pomyśli" zanim odpali, ale i tak jest znaczna poprawa względem mojego Mk3 1.8 :) (inna sprawa, że nie wiem czy nie będę musiał u siebie zmieniać za jakiś czas świec i przewodów zapłonowych - może one też mają wpływ na "skuteczność" odpalania silnika). W każdym razie, jak dotąd - a Mk4 mamy od końca lutego - "łapał" chyba zawsze przy pierwszej próbie ;)

Odp: Wybór nowego benzyniaka (chyba 2,0)
 

No mam MK4 bene 2.0l 145Km

Ja go nie słyszę na zewnątrz wewnątrz tylko podczas jazdy ale i tak nie jest to odczuwalne .
Co do spalania zajrzyj na mój profil w motostacie i zobaczysz jak mi pali . Auto mam od 2 lat
oto link w Motostacie
[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]


pozdrawiam Leszcz

Odp: Wybór nowego benzyniaka (chyba 2,0)
 

Ja mam taki silniczek i jest to starszego typu, za to dobrze się sprawująca jednostka.
Jedyny problem jaki zaobserwowałem to pływanie obrotów na nierozgrzanym silniku. Raz przeczyścili i pomogło, ale problem widzę powraca. Nie jest dokuczliwy, jeżeli rozgrzewam silnik na wolnych obrotach lub mogę przejechać bez zatrzymywania się odcinek w którym silnik się nagrzeje wystarczająco.

Co do spalania, nawet w mieście czy na autostradzie - utrzymując prędkość przepisową 140 km/h według nawigacji, co wychodzi jakieś 155 km/h na liczniku, specjalnie zerowałem średnie spalanie dla tych testów - nie przekroczyłem 10 l/100km. Wyszło ok 9,5 l/100km
statystyki: [Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]

Natomiast średnie spalanie - rejestruje wszystkie tankowania - obecnie wynosi 7,97 l/100km
Staram się jeżdzić ekonomicznie, co nie oznacza wolno i mało dynamicznie, bo jak mam się rozpędzić to robię to właśnie dynamicznie. Natomiast jak widzę przeszkodę to po cholere się rozpędzać, czy dalej cisnąć gaz, żeby za chwilę hamować. Staram się jechać na jak najwyższym biegu, jeżeli tylko silnik pracuje rytmicznie.

Co do głośności to do 4500 obr/min nie jest głośny, później już zaczyna być coraz głośniej, ale przy standardowej jeżdzie (pomijam wyprzedzanie przy redukcji do 3 biegu) takich obrotów się nie wykręca. Przy 150 km/h na 5 biegu mam ok 4000 obr/min. Za to powyżej tej szybkości znacząco narasta hałas opływającego powietrza co skutecznie zagłusza hałas silnika.

Zimny i nagrzany silnik zapala bezproblemowo. Najgorzej na silniku niedogrzanym, co zapewne łączy się z tym co napisałem na początku - tu komputer sobie coś nie radzi, niekiedy potrzeba kilku dłuższych prób.

Odp: Wybór nowego benzyniaka (chyba 2,0)
 

Jeżdzę takim pojazdem od maja zdaje się, jak dotąd trochę ponad 13tys. Co do zużycia, w mieście potrafi i 13l wziąć, jeśli się go przyciska. W sumie często wyjeżdżam poza miasto jednak, więc średnie zużycie wg komputera to 8.5l, resetowałem kilka razy ale po jakimś czasie i tak oscyluje wokół tego poziomu. Jakoś specjalnie nie staram się jeździć ekonomicznie, aczkolwiek opinie moich kolegów wskazują, że ich zużycie jest większe.
Co do poziomu hałasu, można przeżyć, a jestem raczej wyczulony na tym punkcie. Poprzednio jeździłem avensisem 2.0 D4D z 6-ką, tam w trasie było ciszej, bo przy 120 miał 2000 obr./min, za to na światłach woda w butelce się pieniła od drgań ;), a przy przyśpieszaniu wiadomo było, że to klekot. W fordzie jest spokój, przy przyśpieszaniu (jak już koledzy wspomnieli) też trochę go słychać, ale po odjęciu gazu i jeździe ze stałą prędkością można wytrzymać. Dla fanów wciskania w fotel ten silnik się nie nadaje.
Jednym słowem, mogłoby być ciszej, ale nie jest tak, żebym niechętnie wsiadał do tego auta. Audio ma niezłe, można zamaskować niechciane hałasy :)

Odp: Wybór nowego benzyniaka (chyba 2,0)
 

Od października zrobiłem 21 k km i co do poziomu hałasu to wg mnie jest b. cicho silnik zaczyna być słychać przy 4500 obr/min. a więc przy wyprzedzaniu ew. przy mocniejszym przyspieszaniu. Na trasie bardziej słychać szum powietrza.
Fabrycznie zamontowane goodyear'y też są b.głośne (już je wywaliłem). Przesiadłem się ze skody 2.0 TDI więc ta cisza może być dla mnie subiektywna :). Spalanie w mieście 12-13, na trasie ok 9.
Jednak najbardziej przeszkadza mi moc a raczej jej brak. Ten silnik w tym samochodzie nadaje się tylko do spokojnej jazdy.
Jakbym miał możliwość kupienia ecoboos'ta nawet bym się nie zastanawiał nad dołożeniem paru tys. ewentualnie w uboższej wersji.

Odp: Wybór nowego benzyniaka (chyba 2,0)
 

Ja, raczej bym dopłacił do 1.6 EcoBoost 160 KM M6 te 4 tys. zl, w momencie kiedy kupowałem nie było tego silnika, a po jeździe próbnej nie czułem znaczącej różnicy miedzy 1.6/125 a 2.0/145, więc zadecydowała cena i spalanie. Teraz bym dopłacił do 1.6/160

Odp: Wybór nowego benzyniaka (chyba 2,0)
 

Mało jeszcze widziałeś, naprawdę mało :) Oczywiście, że 190 NM rakiety z auta nie robi, ale nie przesadzajmy. Do spokojnej jazdy są zestrojone TDCi 100 konne albo 110 konny 1.6 w benzynce.

spiczek, dostałeś te auta demo po dotarciu, czy nówki? Bo 2.0 ma taką cechę (patrząc po opisach na forum faktycznie tak jest), że dopiero po tych 10 kkm układa się ostatecznie i:
a) pracuje ciszej
b) mniej pali
c) lepiej jeździ niż po odebraniu z salonu
Nie wiem, jakim cudem przy aucie ważącym prawie 1,5 tony 30 NM momentu i jego korzystniejszy przebieg nie robią różnicy :p 2.0 Duratec jest o 2 sekundy szybszy do setki (odczuwalne), co w mieście ma czasem dość duże znaczenie. Szybkie włączanie się na autostradę, ekspresówkę itd. też wygląda inaczej w obu autach, szczególnie po załadowaniu Wcześniej użytkowaliśmy z rodzicami Fokę mk1 ze 100 konnym Zeteciem 1.6, miała ok. 150 NM momentu obrotowego - różnica na korzyść Mondeo po zmianie auta była znaczna.

O hałas się nie martw, na autostradzie w momencie, gdy silnik wskakuje na wysokie obroty, szum opon i powietrza zrównują się z nim i tak naprawdę przestajesz zwracać uwagę na głośność napędu.
2.0 Duratec GoldX za 75 tysięcy to dobra oferta, spróbuj jeszcze wyrwać jakieś drobiazgi do tego (na nie dealerzy łatwiej przystają) - czujniki parkowania, fabryczne dziennie światła LED. Dokładanie po 4 tys. do coraz mocniejszego silnika nie zawsze ma sens, w ten sposób można dojść krok po kroku do Ecoboosta 2.0 :)

Odp: Wybór nowego benzyniaka (chyba 2,0)
 

w tej chwili najlepsza benzyna dla Mk4 za rozsadne pieniadze to 1.6EB 118kW, kupowac 2.0 nie ma sensu i uwazam taki wybor za powazny blad...