Ogólna opinia o Mondeo MKIII - pomoc
 

Witam
Od dłuższego czasu zastanawiam się nad kupnem auta.
Teraz jestem posiadaczem MKII z 1997 roku w benzynie 2.0

Z auta jestem bardzo zadowolony, natomiast wielki problem jest z karoserią.
Nadkola i progi rdzewieją, i wiem, że taka "natura" Mondków MKII.

W związku z tym mam pytanie do posiaddaczy MKIII.

Czy ten problem z rdzewiejącymi nadkolami i pragami jest ten sam, czy jednak w nowszej generacji problem został załatwiony?

A poza tym, czy macie jeszcze uwagi, na co zwrócić uwagę przy oglądaniu MKIII?
będę wdzięczny za każdą pomoc

Odp: Ogólna opinia o Mondeo MKIII - pomoc
 

Korozja drzwi to podstawa

Odp: Ogólna opinia o Mondeo MKIII - pomoc
 

bardzo mnie interesuje informacja od wlascicieli mondeo MKIII z rocznika 2004/2005 - jak u nich z blacha
ja wiem ze auto sie swietnie prowadzi i wogole, ale szkoda patrzec jak rdza zjada powoli nasze autko

wiem bo mam mkII - i niestety żal patrzec

Odp: Ogólna opinia o Mondeo MKIII - pomoc
 

Ehhh...
Jakbyś trochę poczytał forum, to znalazłbyś masę informacji...
Nie napisałeś czy chodzi o diesla, czy o benzynę, ale zakładam że skoro masz bene, to takiego też szukasz.
No ale ok - jedziemy z koksem :

- rdza : ulubione elementy które żre, to ranty dolne drzwi - głównie tylne. Ponadto jeśli auto nie było bite i robione, to nie powinno być większych oznak korozji. Rdza lubi się też zbierać w dziurze gdzie błotnik przód łączy się z progiem. Do tego sam przód progu, od "piaskowania", czyli jazdy bez chlapaczy, gdzie piasek, sól i inne paskudztwa odpryskują nam koła przednie. Od spodu zabezpieczenie antykorozyjne trzyma, jeśli ktoś dbał, ale warto dać dodatkowe.

Na co zwracać uwagę, to wszystkie te same rzeczy jak przy każdym innym aucie - trzeba tylko pamiętać, że w benzynie występuje koło dwumasowe i choć rzadziej pada niż w dieslu, to jednak też potrafi paść (np. mi i paru innym kolegom na forum).
Klapki w kolektorze dolotowym - ustrojstwo regulujące dopływ powietrza do komór spalania - niezbyt udana konstrukcja, w skrócie potrafią się urwać i wpaść do silnika. Do osłuchania - jak klepie jak diesel, to do zdemontowania/wymiany.
Podgrzewana przednia szyba czasem przestaje podgrzewać częściowo, i tylko grzeją niektóre pasy - niestety, wtedy cała do wymiany, nie naprawia się tego.
Tuleje tylnej ławy - jeśli ława opiera się już na nich (czy choć jednej), to naprawa w okolicach 600zł (inaczej będzie tłukł się tył, im bardziej wybite tym głośniej).
Poza tym tylne zawieszenie dosyć trwałe, padają najczęściej łączniki stabilizatora.
Zawieszenie przód to standard, końcówki drążka, łączniki stabilizatora, gumy na wahaczach, itp - ale to łom w rękę i sprawdzasz od spodu. Na szczęście zawieszenie jest dosyć tanie.
A, i warto też sprawdzić falowanie obrotów - najlepiej rzucić się nagrzanym już autem w małą traskę, rozpędzić i wrzucić na luz. Powinny opaść do 750 obr. lub po chwili się trochę podnieść - w żadnym wypadku nie powinny latać od 500 do 2000 obrotów. Tak samo potem zrobić na włączonej klimie. Jak latają, to cholera wie co jest spieprzone i będzie Cię to wkurzać (wpisz sobie na forum "falujące obroty").

Póki co, więcej mi nic do głowy nie przychodzi.
W sumie to fajnie byłoby zrobić jakiś poradnik dla osób chcących kupić Mk3, żeby mogli sobie poczytać w jednym miejscu a nie latać po forum...

Odp: Ogólna opinia o Mondeo MKIII - pomoc
 

Rdza głównie w przedliftach była, jak auto nie bite i nie pochodzi z terenów o dużym zasoleniu to po II lifcie nie powinno tam nic się dziać ;)


A przy oglądaniu auta zwróć uwagę na wszystko, fantazja handlarzy i właścicieli nadal mnie zaskakuje mimo, że troche tych aut już oglądałem

Odp: Ogólna opinia o Mondeo MKIII - pomoc
 

w roczniku 2005 który jeździ od zawsze w kraju rdzy nie mam. przynajmniej nie wyszła w ciągu pol roku (bo około tyle go mam). czy był malowany nie wiem. poważnego wypadku nie miał. a jak w 8 letnim samochodzie jakiś element jest pomalowany to bym z samochodu nie rezygnował. podobnie jak np tylne lampy (nie dotyczy kombi) są po ostatnim lifcie to może byc "fanaberia" (sam to będę robił na wiosnę) a nie koniecznie ,ze samochód miał uszkodzony tył.

Odp: Ogólna opinia o Mondeo MKIII - pomoc
 

Jeśli to wersja przed liftem to omijaj TDCI, generalnie lepiej kup jakiegoś japońca, serio...

Odp: Ogólna opinia o Mondeo MKIII - pomoc
 

Kolega kupiła Mazdę 6 z 2005 roku - tylne nadkola były już raz robione, teraz znowu ruda się zaczyna pojawiać. Silnik mimo przebiegu 190 tys. pobiera olej. Inny znajomy kupił Mazdę 3 z 2004 roku, sprzedaje z powodu rdzy. Obawiam się, że japońce to już nie te same samochody co kilkanaście lat temu. Ponoć Mondeo Mk3 po 2-gim lifcie nie rdzewieją, w końcu mają ocynk. Jeszcze z 2 zimy to będę wiedział, czy to prawda :) Jedyne moje zastrzeżenia to wyciszenie wnętrza, ale z tego co czytałem na forum to w zależności od wersji jest lepiej lub gorzej. Trzeba pojeździć i posłuchać...

Re: Ogólna opinia o Mondeo MKIII - pomoc
 

mam mk3 z 2006r i nic nie wychodzi nawet ranty drzwi ok
jezdzenim ok 2lata i tylko padla pompa wspomagania ale ciekla jak kupywalem i,oraz waz od zaworu egr pozatym cieszy jazda

Odp: Ogólna opinia o Mondeo MKIII - pomoc
 

Moje starsze bo 2002 ale jeśli chodzi o konstrukcję to i po lifcie nie wiele się zmieniło (2.0 TDCi 130KM)

1. Wszystkie drzwi na dole zjedzone
2. Wtryski co najmniej 2 razy robione
3. Pompa wtryskowa robiona
4. Dwumasa robiona
5. Sprzęgło robione
6. Pompa wspomagania lubi padać
7. Lubi kopcić
8. Szyba podgrzewana lubi nie grzać
9. Fotele podgrzewane lubią nie grzać
10. Zamek centralny lubi się zamykać w nieokreslonych momentach
11. Klapa bagażnika (w kombi) lubi się nie otwierać (problem powiązany z pkt 11)

I kilka innych drobiazgów by się znalazło.

Punkty 2-4 bardzo bolesne.