pomocy Mondeo MK I
 

Witam,

Mam okazje kupic Forda Mondeo MK 1 - 1.8 TD. Samochod jest zadbany, swiezo sprowadzony. Obsluga komisu w ktorym stoi wybrala sie ze mna na przeglad do warsztatu na przeglad. Na przegladzie okazalo sie, ze samochod nie byl bardzo dlugo jezdzony, spod jest jak to okreslich mechanik "zgnity". Zaznaczyl tez, ze technicznie jest ok (nie ma luzow nigdzie, silnik ok) Po prostu nie byl bardzo dlugo jezdzony.
CZy mozna kupic taki samochod ?

Co moze sie dziac z samochodem, ktory nie byl jezdzony przez dlugo okres czasu ?

Dziekuje i pozdrawiam

po co ci ten samochod???
jak jest zgnita podloga to niechcacy mozesz wypasc na asfalt w czasie jazdy
i zalezy jak dlugo nie jezdzil
ja odradzam zakup. poszukaj innego

zawsze lepiej kupic skorodowane auto-ale takie które było w ciagłej expoloatacji niz takie co stało długo i ....jest zastane!!!!

zobaczysz jak podczas uzytkownia bede ci "kwiatki"wychodzić:łozyska,hamulce zastane, skrzynia biegów-gł sprzegło(mnie kiedys jak kupiłem długo niejezdone auto-na 2 dni rozypsłao sie łozysko oporowe)elektryka pewnie sie tez poutleniała wszedize gdzie to mozliwe na kablach i kostakch...wiec....ja bynajmniej odradzam,,,,,

wrzuć foty podwozia...
Może zgiło tylko w jednym miejscu i spawanie nowego elemętu załatwia sprawe...

zostaw tego złoma i szukaj innego auta

lepiej kupić auto z zajezdzonym silnikiem niz zgnite bo czesci mozna zawsze wymienic a o blache troche trudniej

Koledzy!
Niestety nie jestem teraz w stanie zrobic fotek :(

Pojechalem jeszcze raz do mechanika zeby wyraznie okreslil co to znaczy "zgnity". Okazuje sie, ze chodzi o tylko prog a reszta podwozia nie jest zgnita tylko jest lekki nalot koloru zdzawego. MOze to swiadczyc o tym, ze samochod stal gdzies np pol roku.
CO o tym sadzicie ?

Zrób fotki a fachowcy ocenią :fcp2

nie kupój- silnik moze szybko się zuzyc poniewaz mogła wystapic w nim korozja na skutek braku smarowania a po uruchomieniu moze szybko sie skonczyc. To samo tyczy się skrzyni. Słyszałem taką historię o Fieście

Koledzy nieprzesadzajcie zgnity próg to nie koniec świata takie naprawy to rutyna...
A podwozie wystarczy oczyścić i zakonserwować...
to wszytko jest atutem do zbicia ceny...