Forum Ford Club Polska

Forum Ford Club Polska (https://forum.fordclubpolska.org/index.php)
-   Ford Focus (https://forum.fordclubpolska.org/forumdisplay.php?f=94)
-   -   [Focus 2004-2008] Olej w turbinie 1.6 TDCI (https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=56990)

tielecz 10-12-2008 23:31

Olej w turbinie 1.6 TDCI
 
Witam wszystkich mam następujący problem : zauważyłem ze w turbinie od strony powietrza zbiera się olej. Zabrudzony jest także gumowe połączenie filtra powietrza z turbiną. Co może być powodem takiego stanu rzeczy. Za każdą informację będę bardzo wdzięczny. 1.6 TDCI

SMUTNYINDYK 10-12-2008 23:58

Re: Olej w turbinie 1.6 TDCI
 
Prawie standardowa sprawa. Olej przedostaje się do rury łączącej turbo i filtr powietrza poprzez odmę, która jest wpięta właśnie w tą rurę. Ponadto często w 16TDCI pęka rura między turbo i intercoolerem na spawie od łapy mocującej i wówczas turbo częściowo dmucha do komory silnika-ktoś dodaje gazu a Ty przykładasz rękę i patrzysz czy wieje i gdzie i już wiesz. Wymiana droga, więc lepiej doraźnie pospawać migomatem[fachowcy wiedzą gdzie]. Na to pocenie turbiny jedynym bardzo nieekologicznym, ale skutecznym rozwiązaniem jest puszczenie rury odpowietrzenia pod silnik[pod podwozie przy pomocy nowej dłuższej rury].

tielecz 11-12-2008 00:55

Re: Olej w turbinie 1.6 TDCI
 
Cytat:

Napisał SMUTNYINDYK
Prawie standardowa sprawa. Olej przedostaje się do rury łączącej turbo i filtr powietrza poprzez odmę, która jest wpięta właśnie w tą rurę. Ponadto często w 16TDCI pęka rura między turbo i intercoolerem na spawie od łapy mocującej i wówczas turbo częściowo dmucha do komory silnika-ktoś dodaje gazu a Ty przykładasz rękę i patrzysz czy wieje i gdzie i już wiesz. Wymiana droga, więc lepiej doraźnie pospawać migomatem[fachowcy wiedzą gdzie]. Na to pocenie turbiny jedynym bardzo nieekologicznym, ale skutecznym rozwiązaniem jest puszczenie rury odpowietrzenia pod silnik[pod podwozie przy pomocy nowej dłuższej rury].

Czyli reasumując to nie jest raczej usterka mechaniczna tylko jak dobrze zrozumiałem rury łączącej filtr powietrza, turbiny i odmy . Zdemontowałem tą rurę i w miejscu ,, podłączenia z odmą '' są dwa plastykowe uchwyty jeden z nich jest uszkodzony (choć całe połączenie wygląda na szczelne ). Czy to może być przyczyna. Piszesz że najlepiej przyłożyć rękę jestem laikiem i tak za bardzo nie wiem gdzie. Czy przy odmie, czy przy korku wlewu oleju, czy gdzieś przy turbinie. I jeszcze jedno wspominasz jeszcze o wymianie chciałbym wiedzieć ewentualnie o jaki element chodzi. Jeżeli nie usunę usterki czy może dojść do jakiejś poważniejszej usterki ?

Dinar 11-12-2008 07:41

Re: Olej w turbinie 1.6 TDCI
 
Cytat:

Napisał tielecz
Witam wszystkich mam następujący problem : zauważyłem ze w turbinie od strony powietrza zbiera się olej. Zabrudzony jest także gumowe połączenie filtra powietrza z turbiną. Co może być powodem takiego stanu rzeczy. Za każdą informację będę bardzo wdzięczny. 1.6 TDCI

Jest to normalne zjawisko,pocenie się połączeń gumowych,powodem jest odpowietrzenie miski olejowe,[odma] kolega opisał
już że jest podłączona do turbo,jak się daje popalić silnikowi to więcej tego nadmucha,czym większy przebieg tym przedmuchy większe.Radzę się tym nie przejmować,wytrzeć co jakiś czas szmatą.

tomasz1976 11-12-2008 10:27

Re: Olej w turbinie 1.6 TDCI
 
u mnie jest to samo

tielecz 11-12-2008 16:12

Re: Olej w turbinie 1.6 TDCI
 
Mam jeszcze pytanie dotyczące ilości oleju w gumowych połączeniach, ile go tam właściwie może być. Czy mówimy tu o poceniu się przewodów, czy o jakieś ilości w mililitrach. Jaki wpływ ma to na turbinę czy może ją uszkodzić, a może ma to wpływ na jakieś inne elementy. Przy jakich przebiegach występuje pocenie się przewodów ja mam na liczniku 70000 może był kręcony.

SMUTNYINDYK 11-12-2008 20:04

Re: Olej w turbinie 1.6 TDCI
 
Nie musiał być kręcony[ i pewnie nie był] bo przy tym przebiegu te objawy występują.Oparty z odmy dostają się do owej rury następnie turbo przetłacza je dalej do następnej rury, która łączy wyjście z turbiny z intercoolerem i tam panuje już takie ciśnienie jakie powinna dać turbina. Oczywiście w tej rurze jest powietrze pod ciśnieniem i owe nieszczęsne opary oleju z odmy bo turbina je przetłacza i poprzez intercooler trafiają do cylindrów aby ulec spaleniu. Właśnie ta rura[zwana potocznie rurą intercoolera] od drgań pęka wzdłuż spawu łapy podtrzymującej[bo jest metalowa]. To ta dość gruba czarna metalowa rura położona na prawo od silnika i tam wkłada się rękę aby sprawdzić czy nie dmucha. I tam też gdy jest nawet małe pęknięcie pojawia się olej[ten sam z odmy].Ktoś musi Ci pogazować.

kaacka 09-10-2010 08:40

Odp: Olej w turbinie 1.6 TDCI
 
witam,

podłączę się z inny pytaniem.
po 300 km autostradą pokonanych w dość żwawym tempie zauważyłem zapocone połączenie pomiędzy rurą wychodzącą z dołu (z intercoolera) a wejściem w blok silnika od góry po lewej. to tak jakby powietrze z intercoolera miało w sobie olej jeszcze z odmy i ten olej wyłazi bokiem gdzieś na łączeniu tych elementów (??) nie jest to jeszcze wyciek ale spore zapocenie.
czy to czymś grozi ? ewentualność wymiany uszczelnienia czy całe elementy ?
słyszałem że inną z rur (tam też mam małe zapocenie) między turbo a intercoolerem, na lewo i poniżej filtra powietrza można podspawać żeby zamknąć pęknięcie. czy to się sprawdza ?? na jak długo ?

pzdr
marek

waldek72 09-10-2010 20:17

Odp: Olej w turbinie 1.6 TDCI
 
o zaczęli chinole spamować nasze forum, czyżby proces rejestracji można było wykonać automatem?

kaacka 10-10-2010 07:36

Odp: Olej w turbinie 1.6 TDCI
 
a cos w kwestii tego pocenia na wejsciu z intercoolera w blok silnika ?
i jeszcze czy podspawanie rury laczacej turbo z intercolerem jest rozwiazaniem czy to chwilowe.
poza tym czy to "normalne" ze polaczenia ukladu zaczynaja przepuszczac (w tym polaczenie plastik w plastik skrecone srubami)? tttm ??

maureliusz 06-02-2011 13:15

Odp: Olej w turbinie 1.6 TDCI
 
Znowu odgrzebię kotleta.
Ostatnio jak czyściłem przepływkę, wyczyściłem przewód doprowadzający powietrze, bo był cały w oleju.
Po tygodniu szukałem czy gdzieś nie ma przedmuchów koło turbiny i rozebrałem znowu ten wąż i ...kupa oleju po tygodniu znowu tam jest. Dodatkowo Jak zaglądnąłem na wylot z turbiny, to jest uwalony mazią olejową. Też tak macie?

Dodatkowo znalazłem to:
[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]

I teraz zgłupiałem... to chyba jednak nie jest normalne :-(

kaacka 09-02-2011 22:05

Odp: Olej w turbinie 1.6 TDCI
 
tez to mam. auto idzie przyzwoicie, wiec zakladam ze to normalne. moj mechanik tez mowi zebym poki co sie tym nie martwil.
wymienialem filtr powietrza w zeszlym tygodniu - brak na nim jakichkolwiek sladow oleju - ale juz na przewodzie odma - powietrze - turbina jest w srodku mokro. wlot turbiny tez umazany co nieco... przebieg 60k km. wiec chyba normalne....

maureliusz 09-02-2011 23:20

Odp: Olej w turbinie 1.6 TDCI
 
2005 rok i przebieg 60 kkm?!?!?! Chyba 600 000 :-)
Nad tą odmą muszę dopiero pomyśleć i coś wykminić.

kaacka 11-02-2011 20:59

Odp: Olej w turbinie 1.6 TDCI
 
maureliusz - tak, 2005 i 60kkm ;] przy czym sam zrobilem 30kkm przez pol roku.
jest zbyt duzo rzeczy ktore przemawiaja za prawdziwoscia tego przebiegu, i wiecej niz przyzwoici mechanicy tez to zauwazyli. pojezdze nim w tym tempie przez kolejne dwa lata i sprzedam dalej - wtedy przebieg nie bedzie juz nikogo tak dziwil ;]

SMUTNYINDYK 12-02-2011 00:01

Odp: Olej w turbinie 1.6 TDCI
 
No ja już znam przemiłego kolegę Mauralisza, który przeraża wszystkich ogromnymi przebiegami. Ale diabeł tkwi w szczegółach. Ja zakupiłem auto w ASO francuskim, jako samochód po naprawie blacharskiej, ze stosunkowo małym przebiegiem[ 2 letnie i parę miesięcy 60 000km], z roczną gwarancją mobilności. Od strony własności jezdnych i blacharki do dziś bez zarzutu. Sam przejeżdżam nie wiele ponad 10 000 rocznie. wracając do tematu to cofam sprawę wypuszczania przewodu odmy pod auto- przez to usprawnienie straciłem pótora roku temu turbo-odma zamarzła.Należy zastosować separator oparów oleju z odmy-czytajcie w temacie TECHNICZNE ABC.

maureliusz 12-02-2011 08:54

Odp: Olej w turbinie 1.6 TDCI
 
Co do odmy, to w tamtym temacie nie ma nic na temat 1.6 TDCI i nie znalazłem konkretu na temat tego pochłaniacza.

Może ktoś ma pomysł? Może coś tutaj wykminimy?

SMUTNYINDYK 12-02-2011 10:56

Odp: Olej w turbinie 1.6 TDCI
 
No przeczytaj ostatnie zapisy w TECHNICZNE ABC - SEPARATOR OD LUBLINA i jego klon z LAND ROOVERA to detale uniwersalne i pasują do wszystkiego. Należy czytać też na forum AUDI A6 czy OCTAVII lub wpisz haslo Separator oleju w GOOGLE i wyskoczy. To ustrijstwo turbiny nie rozwali.

maureliusz 12-02-2011 21:20

Odp: Olej w turbinie 1.6 TDCI
 
Że niby takie coś?

http://img820.imageshack.us/img820/2637/1447920569.jpg


Rozumiem, że wejście, wyjście i od dołu zbiera się olej? I tam butlę po Coca Coli:-)

SMUTNYINDYK 12-02-2011 22:36

Odp: Olej w turbinie 1.6 TDCI
 
Dokładnie TO! Na fotografii jest do góry nogami, kosztuje w sklepie od ciężarówek mniej jak 40 zl. Niebieskie to wlot z silnika[dekla zaworów], to z fotografii najniżej do turbiny, a to u góry jest wylotem syfu.

maureliusz 12-02-2011 23:42

Odp: Olej w turbinie 1.6 TDCI
 
A tak sobie głośno myślę, czy to stanowi jakiś opór dla przepływu oparów? Bo żeby znowu nie było tak, że zawór fabryczny w pokrywie zaworów nie będzie mógł się otworzyć - takie głośne przemyślenia. Jednak można w tym celu zostawić oryginalną złączkę, to w razie czego wokół niej będzie uciekać. Ty rozumiem jej nie miałeś i dlatego jak zamarzło to wywaliło uszczelnienie - mam rację? Myślę, że właśnie dlatego jest ona taka licha, tak na wszelki wypadek.

SMUTNYINDYK 13-02-2011 02:30

Odp: Olej w turbinie 1.6 TDCI
 
Ja nie miałem nic-tylko rurę pod silnik, która niefartownie ułożyła się na kształt syfonu od umywalki i w tym zagięciu zamarzło. Po głupiemu umocowałem ją do nadkola opaską plastikową, która podniosła wylot rury w górę. Ten separator należy zamontować w obiegu zamkniętym-czyli wlot[niebieski] z tego zaworu w klawiaturze, a drugi ten gruby do dolotu turbiny. Turbina robi tak duże ssanie, że co trzeba poleci, a olej spłynie po ściance separatora w dół i wypłynie tą cieńszą rurką. Mam to teraz w rękach rozkręcone i wszystko widzę. Wlot jest skierowany specjalnie na ściankę cylindra, aby syf płynął po niej na zasadzie siły odśrodkowej , wylot jest powyżej dodatkowo odizolowany bardzo lekko chodząca membraną, która rusza się nawet pod wpływem zasysania gębom. Pamiętaj że w klawiaturze ten fabryczny fordowski[citroenowski?] system to hu...owa membrana podnoszona głównie przez ciśnienie wewnątrz ukł. korbowego, więc ten patent nie ma tu nic do rzeczy. Praktycznie nie zatrzymuje on oleju, dlatego ci od MONDEO próbują tam wkładać siateczki. Ten system od LAND ROOVERA, LUBLINA jest faktycznie modyfikacją tej cienkiej rurki- odmy wprowadzającej opary oleju do dolotu i poddawany będzie bardziej ssaniu od turbo niż wtłaczaniu oparów. Ja jak mówiłem zakupiłem dwa-1 dla MAXA, 2 dla BEETLA i musi się udać. Tak naprawdę to myślę, że gdybym nie spieprzył tego dwa lata temu to też by działało- przekombinowałem. Postanowiłem zastosować te separatory m.in. też dlatego, że będą stanowić ukł. zamknięty[jak fabryczny] i nie będzie nic śmierdzieć na zewnątrz. Idę spać bo późno.

maureliusz 13-02-2011 09:09

Odp: Olej w turbinie 1.6 TDCI
 
Rozumiem, że na dole będzie jakiś baniaczek:-) na olej. Jak widzę, ile tego oleju mam w trubinie, to raczej sam kawałek przewodu zaślepionego jak to robią na forum VW nie wystarczy.
Tak się jeszcze zastanawiam, czy nowa pokrywa klawiatury nie została zmodyfikowana i może już jest lepiej? Można by od jakiegoś rozbitka poszukać. Wtedy byłoby bez obsługowo.
Właśnie, można to cudo czyścić? Trzeba to wymieniać co jakiś czas?

SMUTNYINDYK 13-02-2011 11:46

Odp: Olej w turbinie 1.6 TDCI
 
No - już wstałem-witam! Co do nowych pokryw to czytałeś-ci od VW na pompowtryskach zmieniali pokrywy i co? Starczyło na dwa miesiące. Nie sądzę ,aby FORD wysilił się na coś lepszego bo po co? Lepiej niech ludzie serwisują różne układy pojazdu w ASO. Gdy jeździłem z odmą pod autem[do momentu katastrofy lodowej], a jeździłem tak prawie rok to cały dolot uległ samooczyszczeniu bo strumień czystego powietrza stopniowo porywał osady i było dosłownie wszędzie suchutko. Jestem człowiekiem technicznym[wykształcenie inż. mechanik-przepraszam to nie autopromocja] i wiele mogę sobie wyobrazić. To urządzenie jest faktycznie zrobione fachowo i już jeździ w wielu autach[nie tylko LAND ROOVERACH,LUBLINACH], ale jak widać nomen omen też w VOLKSWAGENACH i jakoś się sprawdza. Piszą, że dolot znacznie suchszy, a nawet całkiem suchy.

maureliusz 13-02-2011 15:56

Odp: Olej w turbinie 1.6 TDCI
 
Czy mamy nowego moderatora? Posty, które dawniej leżały 2 lata w dziale Focus, teraz nagle lądują w DIESEL. Moim zdaniem nie do końca słusznie, bo ja wolałbym móc sobie wyszukać temat w dziale focus dla swojego auta, ale to moja opinia.

Wracając do tematu. No to faktycznie trzeba będzie temat obczaić. Co robisz z pojemnikiem na olej? Jakaś fachowa buteleczka? Wydaje mi się, że trochę tego oleju będzie...
No to muszę się zaoptarzyć w taki separator + przewód filtr - turbina, bo takie eksperymenty wolę robić na dodatkowych częściach...a nie fabrycznych:-) Lubię mieć opcję powrotu:-)

SMUTNYINDYK 13-02-2011 18:41

Odp: Olej w turbinie 1.6 TDCI
 
Technicznie to tak jak opisałem w TECHNICZNE ABC. Wąż od pralki jest ideałem. Zbiornik i przewód do wylotu syfu przezroczysty i jak najkrócej, blisko elementów długo stygnących w aucie. Przezroczysty przewód powinien stale opadać[niekoniecznie super prosto]. Miejsce dobre to między blokiem silnika, a chłodnicą-tam jest długo ciepło. Oczywiście odcinek między separatorem, a zaworem w klawiaturze jak najkrótszy. Separator trzeba przytwierdzić raczej nie do silnika bo będzie się trząsł jak barani ogon i w końcu się urwie.Można popróbować do stelażu filtra paliwa[ n.p. przez coś ala blaszkę lub opaskę].Jak będziesz miał swoje spostrzeżenia montażowe to pisz. Oczywiście nie napełni Ci się to szybko, a wręcz bardzo powoli. Mi silnik nie bierze oleju, a dolot wewnątrz mokry.Zwłaszcza teraz z nową turbiną, która ssie mocno.

maureliusz 13-02-2011 19:41

Właśnie trafiłem na separator od KIA Carnival `99 :

http://img507.imageshack.us/img507/1...paratorkia.jpg

Ciekawe gdzie ma puszczony spust...

I coś takiego od Astry...ciekawa konstrukcja, może nawet upchałby to w Foce:

http://img651.imageshack.us/img651/9656/opelfm.jpg

SMUTNYINDYK 13-02-2011 20:47

Odp: Olej w turbinie 1.6 TDCI
 
Ten od ASTRY nie widać spustu[ nie znam-może być wymienną jednorazówką], a ten z KIJANKI ma spust u góry fotografii[ta jest jak zwykle do góry nogami] i łudząco przypomina tą od ROOVERA/LUBLINA.Wlot na bank ten najbliżej nas, bo skierowany na ściankę baniaka.

maureliusz 13-02-2011 23:03

Odp: Olej w turbinie 1.6 TDCI
 
Bo w tym od Astry spust zbędny. Jakby ustawić to żeby wylot był do góry, to olej powinien wracać z powrotem - coś takiego jak robili chłopaki z działu Mondeo. Nie wiem tylko co z zaworem w pokrywie, ale on i tak przecież jest otwarty jak się odpowietrza skrzynia.
Tak na pierwszy rzut oka, to powinno się zmieścić. Potem tylko od górnego króćca kawał przewodu od pralki albo podobnego do obecnego.

SMUTNYINDYK 15-02-2011 17:05

Odp: Olej w turbinie 1.6 TDCI
 
Nie tak do końca bo jak zawór w klawiaturze się otwiera to owszem jest przelot, ale turbina wtedy zaczyna mocniej wysysać olej i nie pozwoli się specjalnie mu cofnąć do silnika. To od LUBLINA jest ciekawsze i ma wygodniej skierowane na potrzeby 1.6 HDI wlot i wylot [kąt prosty].Idź do automobila i popatrz. Nie jesteś jednak maureliusz wędkarzem-jak są pstrągi to woda nie może być nazbyt brudna w RABIE.

maureliusz 15-02-2011 18:59

Odp: Olej w turbinie 1.6 TDCI
 
No wędkarz ze mnie kiepski...w sumie żaden:-)
Ale wracając do temat, to co zrobisz z tym spustem? Dasz tam butelkę? Trochę mało reprezentatywny sposób. Wolałbym coś bez obsługowego:-) dlatego tak sobie kombinuję.

SMUTNYINDYK 15-02-2011 20:30

Odp: Olej w turbinie 1.6 TDCI
 
W oryginale ten spust doprowadzony jest z powrotem od miski olejowej[rozwiązanie doskonałe], ale u nas tego nie zrobisz bo jak? Chyba, że coś wymyślisz? Ja dam z tego cienkiego spustu dość krótki przezroczysty przewód a na końcu[ już to mam wykonane] przezroczystą tubkę[ o kształcie tubki od pasty od zębów] po jakimś upiększaczu do kobiet, którą to tubkę w razie czego da się wycisnąć z syfu. Ale tego tzw. syfu, czyli oleju z wodą będzie bardzo mało więc procedura wyciskania pewnie z raz na rok. Zważ, że n.p. u mnie zużycie oleju po bagnecie prawie nie występuje mimo mokrego dolotu. Węże od pralki wręcz rozmiarowo idealne na te wszystkie króćce. Zakup taki wąż[ najkrótszy 12zl] i z niego zrobisz cały wlot i wylot główny i jeszcze kupa ci zostanie. Zauważyłem, że właściwie po dobrym skręceniu całości ten separator może wisieć luzem, bo przewody od pralki są bardzo sztywne, a zarazem bardzo łatwo dają się kształtować bez groźby zagięcia.

maureliusz 17-02-2011 23:11

Odp: Olej w turbinie 1.6 TDCI
 
Tak sobie jeszcze myślę.
Patrzyłeś do tego separatora z Lublina? Tam jest siatka, czy jakaś gąbka? Bo jak gąbka, to żeby się nie zapchała...bo kicha będzie.
Dlatego zastanawiam się wciąż nad rozwiązaniem z Opla z siatką, bo wówczas nie ma co się zapchac, tylko nie wiem czy olej będzie spływał, czy trzeba będzie go wylewać...

PS. Dla pocieszenia na forum VW też jest gosć, który puścił odmę za nadkole... i zamarzła. Uszczelnienie na wale...pa pa :-/ Dlatego teraz trzeba to z głową zrobić...aby nie przekomibinować:-)

SMUTNYINDYK 18-02-2011 18:04

Odp: Olej w turbinie 1.6 TDCI
 
Nie ma. To działa na zasadzie odpowiedniego zawirowanie gazu z olejem po ściance cylindra separatora i spływa w dół i tym dzióbkiem dalej[ w oryginale to wraca do miski olejowej]. Ty możesz to puścić gdzie Ci się podoba- nawet do zbiorniczka postawionego[przyklejonego] do osłony dolnej silnika[przykład].Jest tam też membrana, której działania nie umiem wyjaśnić-dmuchałem,rusza się, ale co robi to nie wiem.

maureliusz 18-02-2011 19:39

Odp: Olej w turbinie 1.6 TDCI
 
Czyli nie ma opcji, żeby zamarzło?
To jutro jeszcze się przyjrzę mojej odmie i zastanowię co wybrać. W sumie kroci mnie to z Opla i moglibyśmy się wymienic doświadczeniem :-)...tylko nie wiem czy olej wróci z powrotem przez zawór odmy.

SMUTNYINDYK 19-02-2011 15:51

Odp: Olej w turbinie 1.6 TDCI
 
Zastanów się czy w OPLU jest zawór w deklu zaworowym, bo jak jest to gdy będzie on zamknięty, to olej nie będzie miał się jak cofnąć z tego drugiego zaworu. W rozwiązaniu lublinowym to już się nie cofa tylko spływa w dół. Ja to lublinowe już założyłem i obserwuję-na razie zebrały się śladowe ilości wody bez oleju.

maureliusz 20-02-2011 10:11

Odp: Olej w turbinie 1.6 TDCI
 
Niby tak, ale z drugiej strony: wewnętrz tego plastyku jest siatka. Olej będzie osadzał się na siatce i skraplał oraz spływał po dole rury z powrotem. Według mnie spaliny będą szły górą, a olej wróci z powrotem przez otwarty zawór podczas pracy silnika.
Obserwuj:-) i raportuj jak się spisuje rozwiązanie.

SMUTNYINDYK 20-02-2011 10:55

4 załącznik(i)
OBSERWUJĘ jak diabli po swoich doświadczeniach z przed roku. Ale przejechałem dopiero kilkadziesiąt kilometrów. Wiesz mokry dolot od odmy powstaje dopiero po dłuższym czasie. Ja nie będę robił teraz żadnego czyszczenia za turbiną bo to i tak ulegnie samowydmuchaniu[ oczywiście gdy sprawdzi się patent]. Przed awarią lodową miałem wzorcowo suchy dolot[ przypominam rura pod autem].

Pierwsze dwa zdjęcia to wersja testowa z C-MAX-jeszcze z taśmą izolacyjną, dół zmieniony na przezroczysty[by było widać],no i słynne rury od pralki. Dwa następne to wersja ostateczna do NEW BEETLA żony. W pierwszej wersji usunąłem dół i zastąpiłem przezroczystym naczynkiem od kosmetyku, a w wersji od BEETLA nic nie zmieniałem, tylko dorobiłem przezroczysty pojemnik od kosmetyku.

SMUTNYINDYK 21-02-2011 16:54

Odp: Olej w turbinie 1.6 TDCI
 
Maureliusz, no weź się wypowiedz co do fotografii!!!!

maureliusz 21-02-2011 19:27

Odp: Olej w turbinie 1.6 TDCI
 
Ej, no nie zauważyłem wczoraj, że coś wrzuciłeś:-)
Zatem:
1. Wersja z przeźroczystym dołem z C-maxa bardziej mi się podoba:-)
2. Taśmy...pomijam, bo to przecież prototyp:-P i wszystko jest dozwolone
3. Mocowanie przy pokrywie zaworów zostawiłbym oryginalne, czemu? Bo nie jest ono za szczelne jak wiadomo i ma zatrzaski, co ma zaletę jakby...coś się zatkało:-) Myślę, że dlatego nie ma tam opaski oryginalnie i to mogłoby Cię uratować poprzednim razem.
4. Tak to jest orajt. Nie wiem jak to cudo jest w środku zbudowane, bo ważne jest, aby...nie zamarzło tam nic wewnątrz.


Jak wciąż się wacham co zamówić...Oplowski czy Lublinowski patent :-) - chyba rzucę monetą...

SMUTNYINDYK 21-02-2011 20:45

Odp: Olej w turbinie 1.6 TDCI
 
No więc to mocowanie przy pokrywie zaworów u mnie jest fabryczny, tylko okręciłem je taśmą bo wspomniane zaczepy już mi popękały ze starości, ale moim zdaniem przy tych pralkowych rurach, które dobrze ustalają położenie elementów można te zaczepy pominąć[i tak w środku mają oringi]. Dół separatora: jak widać jest przezroczysty i idealnie pasuje średnicą. Trzeba tylko wymyślić ładniejsze umocowanie tego, bo to ma być zdejmowalne do czyszczenia. Te taśmy obleśne to właśnie prototyp testowy[ też jestem estetą]. To z BEETLA ma większy pojemnik bo tam jest dużo więcej miejsca, tylko faktycznie fabryczny dzióbek stanowi groźną zwężkę, ale fabryka tak wymyśliła no i trzeba pamiętać aby to wszystko funkcjonowało blisko długo stygnących elementów silnika.To też jest przezroczyste tylko tak trochę na mleczno. Moim zdaniem zanim oba rozwiązania się napełnią syfem to i tak upłynie kupa czasu.


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 01:03.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Tłumaczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
części do Fordów - tarcze i klocki EBC
Regeneracja wtryskiwaczy - Regeneracja wtryskiwaczy benzynowych
Regeneracja turbosprężarek - Regeneracja czyszczenie filtrów DPF FAP
serwis komputerowy Białystok - naprawa laptopów


User Alert System provided by Advanced User Tagging (Lite) - vBulletin Mods & Addons Copyright © 2024 DragonByte Technologies Ltd.