Forum Ford Club Polska

Forum Ford Club Polska (https://forum.fordclubpolska.org/index.php)
-   Kupujemy auto (https://forum.fordclubpolska.org/forumdisplay.php?f=158)
-   -   do czego się przesiąść po Fucusie moim (https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=340315)

kumpel Fordzika 14-04-2024 10:23

do czego się przesiąść po kochanym Fucusie
 
Pytanie raczej do czego Wy się przesiedliście i czy jest zadowolenie. Budżet na nowy samochód 100-110 tys zł. Na pierwszy ogień poszła KIA X-ceed 1,5 160 KM co myślicie, może ktoś jeździ. Focus przyzwyczaił mnie do taniego jeżdżenia, żadnych napraw przez 8 lat nie było, żadnych. KIA to wytrzyma ?
ps
temat luźny, niedzielny bez napinki proszę, bo Focus już sprzedany i nerwowy jestem z racji pedałowania rowerem :)

arturek 14-04-2024 16:06

Odp: do czego się przesiąść po Fucusie moim
 
Witam

Też jeżdżę Focusami i też rozważałem teoretycznie co dalej
Doszedłem do podobnych wniosków co kolega => rozważam Kię Ceed kombi

Byłem u jednego z krakowskich dealerów marki ale rozczarowało mnie podejście do klienta.
Ponieważ nie kupuję już / teraz więc nie odwiedzałem innych dealerów.

pozdrawiam
Arturek

kumpel Fordzika 14-04-2024 21:20

Odp: do czego się przesiąść po Fucusie moim
 
Cytat:

Napisał arturek (Post 3490538)
Witam

Też jeżdżę Focusami i też rozważałem teoretycznie co dalej
Doszedłem do podobnych wniosków co kolega => rozważam Kię Ceed kombi

Byłem u jednego z krakowskich dealerów marki ale rozczarowało mnie podejście do klienta.
Ponieważ nie kupuję już / teraz więc nie odwiedzałem innych dealerów.

pozdrawiam
Arturek

Akurat sprzedawcę to mam fajnego przynajmniej do chwili gdy nie sprzeda :D Rabaty, sratytaty i gadanie jakie to wspaniałe samochody. Fakt, że wykonanie całkiem przyzwoite i jeździ to bardzo dobrze przy tych 160 KM.
Ja bardziej myślę o KIA X-ceed aby się wyżej wsiadało, bo już pesel wysoki, ale to żaden SUV, w środku śladu po SUV-ie, ale z zewnątrz sensownie wygląda.
Ciekawi mnie jak długo się utrzyma ta moda na taki na niby suv-y z jedną osia napędzaną.
Rozważałem jeszcze i w sumie rozważam Nissan Kaszkaja tego 3 generacji z tym silnikiem 1332 cm3 140 KM . Kasa w sumie taka sama, a auto bardziej SUV-owe :) bo kwadratowe i jak bardziej rasowy suv to pewnie na autostradach więcej paliwa zjedzie.
.
nie ociągaj się bo zmniejszają moc silnika 1,5 ze 160 KM na 140 już w tych autach na maj tak będzie, no chyba że to jakiś bajer aby klientów naganiać :D

kumpel Fordzika 16-04-2024 14:48

Odp: do czego się przesiąść po Fucusie moim
 
Wyszedłem po bułki do sklepu, a kupiłem KIA X-ceed 1,6 160 KM. Zrobi się porównanie ze świateł do świateł ze znajomego Focusem MK3 1,5 EB 150 KM :)
7 lat gwarancji jest przekonujące, dobry silnik, a i dobra cena też.
Zdam relacje z wyścigu :) ;)

N7h4k4lr 16-04-2024 15:07

Odp: do czego się przesiąść po Fucusie moim
 
Ford sam sobie winien, że nie ma w ofercie żadnych ciekawych samochodów.
A co do pytania co po foce to jak chwilę popatrzyłem i musiałby być nowy ale niekombi to może VW T-Roc. Są dostępne 2 litrowe silniki, automaty, mildhybrydy.

kumpel Fordzika 16-04-2024 17:10

Odp: do czego się przesiąść po Fucusie moim
 
Cytat:

Napisał N7h4k4lr (Post 3490690)
Ford sam sobie winien, że nie ma w ofercie żadnych ciekawych samochodów.
A co do pytania co po foce to jak chwilę popatrzyłem i musiałby być nowy ale niekombi to może VW T-Roc. Są dostępne 2 litrowe silniki, automaty, mildhybrydy.

W sumie to coraz większy zawrót głowy z tymi autami w klasie kompakt. 30 % sprzedaży to już podobno kwadratowe SUV-y. Nie przeczę wyższe zawieszenie fajna rzecz na nasze ułomne ulice. Innych cech SUV-a nie potrzebuje. Nie muszę siedzieć jak w gaziku. Wolę ciut niżej i żeby autko lepiej się prowadziło. Objeździłem ostatnio klika aut na jazdach testowych. Wybór jest spory w okolicach 100 tys zł. Mistrzem sprzedaży podobno Peugot 308 i 3008 z tym fajnym 3 cylindrowym silnikiem 1,2 130 KM czy 150 KM. Podobno już zmodernizowany i gwara na 10 lat. Pięknie ten R3 ciągnie autko. Świetnie się zaprezentował na jeździe testowej Kaszkaj 1,3 140 KM, ale w startowej wersji ciut za goły i tylko białe już mieli. Niestety czuć w zakrętach, że to gazik i sie przechyla ;) Najfajniej się jeździło nowym citroenem C4

rav 75 16-04-2024 18:10

Odp: do czego się przesiąść po Fucusie moim
 
No z tym 3 cylindrowym silnikiem z PSA to Cię poniosło (bez obrazy).
Siostra użytkuje C4 z tym silnikiem (1.2 130km w jakimś tam automacie), przy 60000 kilometrach pasek rozrządu do wymiany. Natychmiast! Ostatecznie wymieniono w ramach gwarancji, rękojmi czy czegoś tam, uwaga - sam pasek! Bo rolki przecież jeszcze dobre... ASO w łodzi. Mimo gwarancji, regularnych serwisów (ciekawostka - klocki przednie za 650 złotych, brak zamienników, tyko ASO), po bojach, z łaską wymienili nieodpłatnie
Ani on oszczędny, ani żwawy. W Foce miałeś więcej momentu. Trasa z Gdańska do łodzi z prędkościami 140+ po autostradzie na 45 litrach benzyny nie jest ekonomiczna.
Trochę w życiu widziałem, trochę czytałem, kręcę się w tym fachu 2/3 mojego życia, przepraszam, ale oczekując bezawarynej jazdy w tych pieniądzach to niestety ale Mazda. Niestety, bo mimo że nie korodują to z tyłu głowy świadomość korozji pozostaje. Nawet jeśli byłoby to w tej kasie auto używane.
Kia- fajny wybór, musisz go od czasu do czasu pogonić żeby GPF się nie przytkał.
Ale to moje spostrzeżenie.
Bezawaryjnej jazdy życzę.

kumpel Fordzika 16-04-2024 19:34

Odp: do czego się przesiąść po Fucusie moim
 
Cytat:

Napisał rav 75 (Post 3490711)
No z tym 3 cylindrowym silnikiem z PSA to Cię poniosło (bez obrazy).
Siostra użytkuje C4 z tym silnikiem (1.2 130km w jakimś tam automacie), przy 60000 kilometrach pasek rozrządu do wymiany. Natychmiast! Ostatecznie wymieniono w ramach gwarancji, rękojmi czy czegoś tam, uwaga - sam pasek! Bo rolki przecież jeszcze dobre... ASO w łodzi. Mimo gwarancji, regularnych serwisów (ciekawostka - klocki przednie za 650 złotych, brak zamienników, tyko ASO), po bojach, z łaską wymienili nieodpłatnie
Ani on oszczędny, ani żwawy. W Foce miałeś więcej momentu. Trasa z Gdańska do łodzi z prędkościami 140+ po autostradzie na 45 litrach benzyny nie jest ekonomiczna.
Trochę w życiu widziałem, trochę czytałem, kręcę się w tym fachu 2/3 mojego życia, przepraszam, ale oczekując bezawarynej jazdy w tych pieniądzach to niestety ale Mazda. Niestety, bo mimo że nie korodują to z tyłu głowy świadomość korozji pozostaje. Nawet jeśli byłoby to w tej kasie auto używane.
Kia- fajny wybór, musisz go od czasu do czasu pogonić żeby GPF się nie przytkał.
Ale to moje spostrzeżenie.
Bezawaryjnej jazdy życzę.

To już historia z tymi rozpuszczalnymi paskami. Od 2022 roku od czerwca jest jak trzeba. Generalnie pasek rozrządu w kąpieli olejowej to fajne rozwiązanie, ciche i trwale jeśli producent nie popełni błędów jak to maiło miejsce u PSA, . Długo trwało naprawianie tematu, ale silnik konstrukcyjnie jest nie lada maszyna i to 3 cylindry

Bump:
Cytat:

Napisał rav 75 (Post 3490711)
Kia- fajny wybór, musisz go od czasu do czasu pogonić żeby GPF się nie przytkał.
Ale to moje spostrzeżenie.
Bezawaryjnej jazdy życzę.

U mnie 3/4 przebiegów to jazdy w trasach. W mieście motocyklem lub rowerem jeżdżę, więc będzie przeganiane jak trzeba :)
W każdym razie dzięki.

Bump:
Cytat:

Napisał rav 75 (Post 3490711)
ale oczekując bezawaryjnej jazdy w tych pieniądzach to niestety ale Mazda. Niestety, bo mimo że nie korodują to z tyłu głowy świadomość korozji pozostaje.

trzeba porządnie zabezpieczyć, działającymi preparatami. Mój Focus po 14 lata w ciężkich warunkach klimatycznych nie miał korozji, bo go zrobiłem porządnie. Nie czary, ale skuteczny preparat. Zrobisz Mazdę tym co ja robiłem kilka swoich samochodów to ruda jej nie dotknie. .... Ja też tak 3/4 życia w motoryzacji zanurzony, ale bardziej w motocyklach, ale z 15 samochodów miałem i sporo przejechałem i sam serwisowałem. Wystarczy wspomnieć, że właśnie pykło mi 40 lat jazdy z prawem jazdy :) bo wcześniej to bezzz się jeździło :D

tomao 16-04-2024 19:42

Odp: do czego się przesiąść po Fucusie moim
 
Wydaje się, że problem mokrego paska został rozwiązany (przez wszystkich producentów) po dziesięciu latach.

kumpel Fordzika 16-04-2024 19:47

Odp: do czego się przesiąść po Fucusie moim
 
Cytat:

Napisał tomao (Post 3490720)
Wydaje się, że problem mokrego paska został rozwiązany (przez wszystkich producentów) po dziesięciu latach.

O 9 lat za późno :D , ale i tak ludzie kupowali te auta i większość populacji tych silników jeździ bez problemów.

krzysztofSJZ 16-04-2024 20:06

Odp: do czego się przesiąść po Fucusie moim
 
Cytat:

Napisał tomao (Post 3490720)
Wydaje się, że problem mokrego paska został rozwiązany

jak zobaczyłem pasek z Transita 2,0 ecoblue po 160 tyś przebiegu, zaraz pomyślałem o foce, w wielkim pośpiechu szukałem fachmana by w moim wymienił z Transita rocznik 2017 pasek był poszarpany i miejscami złuszczony, ale w mojej foce byłem zaskoczony pasek wyglądał jakby nigdy w oleju nie chodził (139 tyś) jedyny ból to że rolka napinająca miała luz i z tego co mi powiedziano był naciągnięty i z tego co wywnioskowałem to był na granicy naciągu powiedzmy mozna było przejechać 20-30 tyś, mogłem jeszcze poczekać ale chyba lepiej dmuchać na zimne
Cytat:

Napisał kumpel Fordzika (Post 3490721)
większość populacji tych silników jeździ bez problemów

z różnych zródeł to najwięcej problemów mają ,,Francuzy,,

Bump:
Cytat:

Napisał kumpel Fordzika (Post 3490521)
Budżet na nowy samochód 100-110 tys zł.

jak nie masz potrzeby by auto było duże może Colt?? byle nie silnik 3 cylindrowy, miałek okazję pojezdzić 3 cylindry chyba 1300 cmm pralka Frania ma na noc, tarabani jak wariat

[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]

Bump: [Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]

Bump: osobiście mam pozytywne doświadczenia z marką ale starsze modele colt, i Galant, ale to lata świetlne wstecz 1999, 2000-2003, auta naprawdę niezawodne zwłaszcza galant, niestety produkcja zakończona

kumpel Fordzika 16-04-2024 22:56

Odp: do czego się przesiąść po Fucusie moim
 
Cytat:

Napisał krzysztofSJZ (Post 3490722)
...jak nie masz potrzeby by auto było duże może Colt?? byle nie silnik 3 cylindrowy, miałek okazję pojezdzić 3 cylindry chyba 1300 cmm pralka Frania ma na noc, tarabani jak wariat

Już zmieniłem Focusa na KIA Xceed. ale dzięki.

..... No jest różnica :)

M.A.G. 17-04-2024 11:18

Odp: do czego się przesiąść po Fucusie moim
 
Cytat:

Napisał kumpel Fordzika (Post 3490743)
Już zmieniłem Focusa na KIA Xceed

Gratki :one:

Cytat:

Napisał kumpel Fordzika (Post 3490743)
No jest różnica

Na "+" czy "-" :?::wink:

Pozdro :)

N7h4k4lr 17-04-2024 12:00

Odp: do czego się przesiąść po Fucusie moim
 
W samochodzie zamiast 1.2 R3 wolę jednak 2.0 R4. Zwłaszcza jeśli auto swoje waży.

kumpel Fordzika 17-04-2024 17:15

Odp: do czego się przesiąść po Fucusie moim
 
Cytat:

Napisał N7h4k4lr (Post 3490786)
W samochodzie zamiast 1.2 R3 wolę jednak 2.0 R4. Zwłaszcza jeśli auto swoje waży.

Też miałem takie podejście do czasu zanim nie pojeździłem na jazdach testowych autami z tymi małym silnikami bączkami typu 0,9 -1,2 W renówce dałem się nabrać , że to większy silnik niż 1.0 :D Captura fajnie odpycha. Pamiętam pierwsze wrażenie z jazdy EcoSportem 1.0 EB mocy 125 KM o jak to zapierdzielało fajnie po mieście. Od tego modelu Forda objeżdżałem kila autek z małymi uturbionymi silnikami. Mi po 1.8 TDCi klekotliwym jak prawdziwy wojownik nie przeszkadza praca w rytmie 3 cylindrów. Nawet się na świeżo wiedzą zaciągnąłem, bo w szkole było, ale się zapomniało, że układ R3 jest wydajniejszy niż R4 , łatwiej w takich konstrukcjach rozplanować krzywą oddawania momentu obrotowego. Jedyna wada to większe wibrację pierwotne silnika, ale jak się ma punkt odniesienia starego diesla to dla mnie taki Pure Tech 1,2 od PSA to bajka silnik 130 albo 150 KM i dużo momentu w każdym zakresie obrotów.

...Wspomniałem swojego poczciwego Focusa TDCi 1,8 był to mój jedyny w życiu samochód który kupiłem jako używany kilkuletni, pojeździłem ponad 7 lat i nic dosłownie nic mnie nie kosztował w temacie napraw czy awarii. Zero problemów poza wymianą rozrządu za prawie 3000 zł :D .... zawsze dobry olej, zawsze najlepsze paliwo i filtry, wszystko wymieniane ciut przed interwałem jaki wskazywała instrukcja, a podobno to najgorszy diesel świata :) Ja Polak płakał ja sprzedawał i zupełnie serio, bo Europę nim zjeździłem wzdłuż i w szerz.
Świetne auto w trasy, mocno mniej świetne do miasta.

kumpel Fordzika 05-05-2024 19:54

Odp: do czego się przesiąść po Fucusie moim
 
Cytat:

Napisał M.A.G. (Post 3490780)
Na "+" czy "-" :?::wink:
Pozdro :)

Jeśli miałbym do wyboru to za układ jezdny łącznie z silnikiem wybrał bym Focusa MK3 1,5 EB nowego, ale wyboru nie ma, Xceed jednak pod względem wykonania, spasowania i materiałów wygrywa porównanie na parkingu :), acz w jeździe też jest fajnie. Wielowahacz z tylu też miły dodatek. Generalnie autko bardziej komfortowe od Focusa kolegi.

M.A.G. 07-05-2024 17:00

Odp: do czego się przesiąść po Fucusie moim
 
Cytat:

Napisał kumpel Fordzika (Post 3492155)
układ jezdny łącznie z silnikiem

Fakt, do tej pory uważam, że Ford ma bardzo "przyjemny" układ jezdny (miałem okazję przejechać się Focusem i Pumą) - pod tym względem wypada świetnie :)

Najważniejsze, żeby problemów z "nówką" nie było - przyjemnego użytkowania życzę :D

kumpel Fordzika 08-05-2024 22:58

Odp: do czego się przesiąść po Fucusie moim
 
Cytat:

Napisał M.A.G. (Post 3492324)
Najważniejsze, żeby problemów z "nówką" nie było - przyjemnego użytkowania życzę :D

Dziękuje :)
Na ten czas jeździ to fajnie. Jest trochę nowoczesności w zwykłym samochodzie dla Kowalskich. Taki fajny prosty i cichutki silniczek z łańcuchem rozrządu. Pierwsze dni człowiek zadowolony. Pierwsze 100 km przebiegu i zużycie 5,6 l/100 km

kumpel Fordzika 22-05-2024 12:35

Odp: do czego się przesiąść po Fucusie moim
 
Fajnie się jeździ. Trochę ospały silnik, jakiś reset pedału gazu podobno trzeba zrobić :D bo w fabryce ustawiają pod emerytów :D ale jak się zakręci powyżej 3000 obr to z dwoma osobami na pokładzie ładnie jedzie. Bardzo fajne zawieszenie. Mimo opon niskiego profilu 45 :D komfortowe autko. Oczywiście wszystko w relacji do samochodu za cyrka 100 tys zł czyli takiego dla Jana Kowalskiego. Podoba się architektura pod maską. Wygląda to jak samochód sprzed 30 lat :D wszystko takie proste, wszędzie dostęp, że chciało by się samemu śrubkami pokręcić. Aż zadziwia, że tak mało tych rurek, czujników, dzikich węży jak w innych dzisiejszych samochodach, że palca niema jak wetknąć pod maskę.
Dziś z ranka dzwonił pan z serwisu, że fajnie by było jak bym przyjechał i olej po 2- 3 tys km wymienił. Robocizna za darmo, tylko za materiały trzeba zapłacić. Chwali się takie podejście.
.
co czas jakiś skrobnę tu parę subiektywnych i obiektywnych wrażeń z eksploatacji Focusa made in KIA


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 11:42.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Tłumaczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
części do Fordów - tarcze i klocki EBC
Regeneracja wtryskiwaczy - Regeneracja wtryskiwaczy benzynowych
Regeneracja turbosprężarek - Regeneracja czyszczenie filtrów DPF FAP
serwis komputerowy Białystok - naprawa laptopów


User Alert System provided by Advanced User Tagging (Lite) - vBulletin Mods & Addons Copyright © 2024 DragonByte Technologies Ltd.