MKIII-Stuki w przednim zawieszeniu-jakie części?
 

Witam! Mam pytanko-w moim Mondku (2.0 HE przebieg 130kkm) słychać głośne stuki na muldach w przednim zawieszeniu.Mniemam że to albo łączniki stabilizatora,albo gumy na stabilizatorze albo któraś z tulei lub sworzeń wahacza.Z tego co wyczytałem w książce "Sam naprawiam" z wymianą czegokolwiek z przodu lekkie kłopociki bo trzeba opuszczać sanki.Tak że prawdopodobnie odstawię samochód do warsztatu i chciałbym za jedną robotą wymienić jak najwięcej.Czy jest możliwe aby przy przebiegu 130 tys km normalnej jazdy bez "dzwona" wahacze były do wymiany?Czy da się wymienić same tuleje w wahaczach?Czy miał może ktoś z Was kontakt z zamiennikami łączników stabilizatora (w ABSCAR kosztuje 190 zł a podróby na Allegro ok.45 -ale czy da się na tym jeździć?) Dzięki za wszelkie porady i poświęconą chwilkę. Pozdrawiam

dajesz sam odpowiedz
starczy wymienić same tulejki
i jeszcze zobacz na to
[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]

mondzio III jesteś Wielki!!! Dzięki

Też coś takiego odczuwam
przy wolnym przejeździe po "polskich drogach" i bujaniu auta stuki są nie milosierne z dwóch stron
mój ma 166 tyś z czego 30 tyś w Polsce

sądzicie że to stabilizatory czy łożyska amortyzatorów ????

trudno wywnioskować
złap za łącznik stabilizatora i zobacz czy nie ma luzu
a następnie jak co to szukać dalej
aha jeszcze na stabilizatorze(nie na łączniku)są takie tulejki plastikowe
co stabilizator jest przykręcony i trzeba by je też sprawdzić

Miałem kontakt z zamiennikiem założonym mi w ASO (panowie mnie namówili) za 57 PLN - wytrzymał 1000 (słownie: TYSIĄC) kilometrów! :fcp24
Zakładaj oryginał, nie ma reguły, ale koszty robocizny Cie zjedzą jak się będą zamienniki tak sypać!

Możliwe :fcp27 W Vectrze C GTS (bardzo zadbanej, moja mama jeździ) wymienialiśmy wahacze po niecałych 70 kkm :fcp24 :fcp24 :fcp24

Niech ktoś Ci pobuja autem za dach a ty popatrz na łączniki i posłuchaj - najczęstsza usterka.

Ja miałem rozwalony amortyzator! Stukał sobie... :fcp16 Dodam, że miesiąc wcześniej wymieniałem łącznik stabilizatora i coś koło tego okresu byłem na przeglądze ponaprawczm - samochód przeszedł pozytywnie ścieżkę z amortyzatorami o sprawności 10% przód / 14% tył!!! :fcp24 :fcp24 :fcp24

[ Dodano: 2006-10-28, 09:21 ]
mondzio III, słuszna uwaga ;)

[ Dodano: 2006-10-28, 09:22 ]
Możesz mieć łączniki stabilizatora wybite (albo tylko JEDEN - potrafi się tak nieść, że wrażenie jest, że stuka raz z jednej raz z drugiej strony :D)

ja jakoś nie wierzę w tą książkę, w książce do mkII pisze, że żeby dobrać się do włącznika świateł trzeba najpierw zdjąć kierownicę...

a jeszcze lepiej spróbuj zajechać na stację
gdzie robisz przeglądy i zapytaj czy mogą
sprawdzić ci przód bo masz jakieś stuki
i dla wszystkiego sprawdz tyl samochodu

witam
w moim mondeo też były słyszalne stuki w przednim zawieszeniu. Okazało się, że końcówka drążka kierowniczego się wyrobiła. Wymieniłem i wszystko ustało. Z informacji jakie uzyskałem w ASO wynika, że te elementy szybko się niszczą na naszych wspaniałych :fcp18 drogach.
Pozdro

w moim mkI tez mam do wymiany,nie wiem jak to się nazywa,ale mechanik jak rozbujał auto tak jak pisaliście wczesniej,to pokazał mi z tułu pod spodem 2 takie krótkie łączniki i tam gumowe czy plastikowe elementy mam do wymiany i na takiej długiej belce czy pręcie zagiętym który idzie od prawego do lewego koła,tez są takie gumowe czy plastikowe elementy do wymiany.Mówił ze to groszowe sprawy,ale niepokoi mnie zgrzyt w przednim prawym kole.Jak rozbujam auto to nie ma na prostych kołach ale jak max skręcę w lewo to wtedy słychać.Nieraz nawet jak zaparkuje i i mam skręcone w lewo na max i prostuje kierownice na postoju a pasazerowie jeszcze wsiadają to tez słychać zgrzyt i to samo jak najadę na wysepkę dość szybko.
co to moze byc?

Sprawdzałem auto na stacji diagnostycznej i niby wszystko nówka sztuka.Żadnych luzów.A łupie tak że hej.Niskie dudnienie niosące się po całej karoserii. Tak że prawdopodobnie to jednak będą łożyska amortyzatora. Pozdrawiam

Coś dorzucę od siebie. Nie wymieiałbym samych tulei w wahaczu. Zrobiłem tak i wytrzymały ze 4 mieiące. Cała tuleja zaczęła się ruszać w wahaczu. Chyba lepiej kupić kompletny wahacz. Znalazłem taki na Allegro za 170 pln, oczywiście zamiennik, ale nowy, produkowany w Niemczech. Oryginał w ASO to wydatek rzędu 400 pln. :fcp24

Jeżeli masz zjechane tj. cienkie tarcze hamulcowe i cienkie klocki to powodem tych styków może być sam zacisk , który na poprzecznych nierównościach ( pralce ) drga i wywołuje nieprzyjemne wrażenie rozpadającego się zawieszenia.
U mnie sama wymiana tarcz dała pozytywny efekt tj. zero stuków.
Co do wymiany gumowej tuleji drążka stabilizatora to rzeczywiście trzeba opuścić sanki bo z prawej strony nie wymienisz tej gumy - wymieniałem ją gdyż nie mogłem określić miejsca postawania stuków o których mowa w poście.
Droga do prawdy zazwyczaj jest kręta.

No właśnie jak chamuje to piszczy mi w tym kole,szczególnie po dłuzszej jeździe,a mechanik powiedział mi że mam szlifowane tarcze więc moze sa cienkie.tarcze zresztą mam w nie najlepszym stanie z tego co widziałem i jestem świadom ze muszę je w najblizszym czasie wymienić ale czy faktycznie od tego moze byc ten zgrzyt?

Byłem na stacji diagnostycznej - wyszła gałka układu kierowniczego
stuki zmalały bardzo - ale jak się wsłucham to dalej przy bujaniu stuka - co teraz sprawdzić - ?

Mój mechanik, to pierwsze co sprawdza przy luzach w układzie kierowniczym to przeguby na drążkach kierowniczych. Nie chodzi o końcówki przy zwrotnicach ale od strony przekładni kierowniczej. Przeważnie jak ktoś naprawia ten układ, to wymieniakońcówki drążków i łączniki stabilizatora a tego co napisałem nie rusza. Jeszcze pozostają luzy na łożyskach. Mogą być.

A tak apropos Czy w przekładni kierowniczej jest regulacja luzów? Czy też może (najbardziej prawdopodobne) działa mechanizm samoistnego kasowania luzów?

Pzdr
Bryg

Witam, a wie ktoś może czy z tyłu w tych płaskich wahaczach można wymienić tylko tuleje?

Można, ale się nie opłaca, bo szybko łapią luzy i stuka jak stukało. Lepiej zainwestować w kompletne zamienniki wahaczy. Kupiłem na Allegro niemieckie zamienniki, niedrogo i porządnie zrobione.

A ja właśnie przed chwilą odebrałem autko z warsztatu ( podstawili pod dom :fcp1 :fcp1 ).
Też miałem stuki z przodu, na szarpakach wyszło, że są tylko małe luzy na prawym łączniku stabilizatora a mój mechanik organoleptycznie stwierdził, że są duże luzy na obydwu stabilizaorach oraz na lewej końcówce drążka kierowniczego.
Po wymianie obydwu łączników stabilizatora, gum oraz obydwu końcówek drążka kierowniczego samochodzik płynie po jezdni, jest cicho i nic nie stuka.
Teraz tylko ( po wymianie końcówek drążka kierowniczego ) zostało sprawdzenie i ustawienie zbieżności i to by było na tyle.

niedrogo to po ile? nic nie mogłem znaleść na allegro