Odp: Większa przepustnica
 

Lepiej nie zmieniać przełożeń. Myślałem o wydłużeniu 5 biegu przez zmianę zebatek. Wyczytałem, że jak to zrobimy, to stracimy tempomat (będzie działał tylko na pierwszych 4 biegach). Nie wiem dlaczego. Rosjanie coś przeprogramowują, ale nie doczytałem się co. Z forum UK potwierdzili, że tempomat przestanie działać.

Odp: Większa przepustnica
 

Jak porobisz silnik to będzie ciągnął do 7500, 8000 albo wyżej bez załamania krzywej momentu więc spokojnie osiągniesz. Na tym polega tuning NA, momentu obrotowego nie podniesiesz znacznie bez doładowania tylko przesuniesz go wyżej przez wzrośnie moc.

Odp: Większa przepustnica
 

Sprężynki wytrzymają? Przesuwając moment w górę, spowodujemy, że auto będzie gorzej przyśpieszał w normalnych obrotach (do jazdy w mieście).

Odp: Większa przepustnica
 

Prawda ale przy poważniejszym tuningu bez doładowania zawsze tak się dzieje. Można trochę nadrobić IMRC w kolektorze albo zmiennymi fazami rozrządu ale nie w 100%, zawsze jest coś za coś. Dlatego między innymi tak spopularyzowały się doładowane silniki.

Tego nie wiem, trzeba by zapytać tunerów. Myślę że do 8000 jest szansa że dadzą radę a powyżej może być ciężko zaczną pływać. Kilkanaście lat temu jak miałem mk3 z tym samym silnikiem 2.0 145km jechałem do odciny jedynka, dwójka i przy 90-95km/h weszła mi znowu jedynka zamiast trójki. Poczułem jakbym uderzył w ścianę, obrotomierz przekręcił się poza skale i myślałem że już muszę szukać nowego silnika. Ale nic się nie stało, auto dalej jeździło tak jak wcześniej. Licząc po przełożeniach to mogło być z 9-10krpm.

Fajne silniki ale technologia już z przed 25 lat więc pancerne ale parametrami odstają. Jedyny problem to pobór oleju przez większość z nich.

Odp: Większa przepustnica
 

Z tego co szybko przeliczyłem to jak zmieniałeś biegi przy 6,5 tys obr/min:
1 bieg - 60 km/h (6500 rpm)
2 bieg - 96 km/h (6500 rpm)
1 bieg - 96 km/h (10400 rpm)
Kiedyś też mi wszedł zły bieg (2 zamiast 4), ale na szczęście sprzęgła nie puściłem.

Odp: Większa przepustnica
 

Z ciekawości jaki miałeś spadek? Ostatnio mierzyłem Durateca 2.0 i normalnie było w granicach 100-101kPa powyżej 4500 obr zaczyna sukcesywnie spadać do 95kPa przy 6500 obr.

Odp: Większa przepustnica
 

Już nie pamiętam (ale na pierwszej stronie wspominałem o 0,7 bara). Na większej przepustnicy + zmiana maksymalnego otwarcia przepustnicy mam praktycznie 1 bar do ok 6700 obr/min i tuż przed odcinką (6800, a odcinka podniesiona na 6900) spada do 0,95 bara. W zeszłym tygodniu wstawiłem większy filtr powietrza (od Knechta), ale pomiarów ciśnienia jeszcze nie zrobiłem, bo mam nową mapę (bardziej agresywną), ale trzeba będzie ją lekko poprawić i myślę o powiększeniu rury dolotowej, aby była większa pojemność powietrzna). Myślę też o zmianie kolektora wydechowego na 4-1, ale nawet tutaj się nie pytam ile Nm zyskam...

Odp: Większa przepustnica
 

To mega mało 0.7 bara to praktycznie dusi, przypadkiem nie wjechałeś na odcięcie?

Dla durateca 2.0 i fieście ST150 (nowa rodzinna swoją drogą bardzo fajne autko takie trochę oldschool za to nadrabia prowadzeniem) wychodzi że fabryczna przepustnica i fabryczny dolot pozostawia wiele do życzenia. Spadek zaczyna się od 4000obr i spada gdzieś koło 97kPa przy 5000 i 94-95 kPa przy 6500 obr. Szkoda że nie zmierzyłem dalej bo odcięcie wchodzi przy 6900obr. Fabryczny dolot podgrzewa powietrze o średnio + 20 stopni co jest całkiem kiepskim wynikiem.

Jak wyjąłem przepustnicę do czyszczenia to przy okazji zrobiłem z niej thinblade (+12-14 procent przekroju) plus poprawiłem ogólnie przepływ na zwężeniu i zarzuciłem na szybko stożek. Efekt do 6900obr czyli odcięcia 100-99kPa w kolektorze bez wyraźnego spadku także wychodzi, że dolot nie jest już żadną znaczącą restrykcją przynajmniej jeśli chodzi o ilość dostępnego powietrza. Temperatura mimo nadmuchu wentylatorem ciepłego powietrza prosto z chłodnicy jakieś +25 stopni i szybko spada podczas jazdy także pod względem izolacji niewiele gorzej niż fabryczny dolot.

Wiem, że takie rzeczy to robiło się raczej 10 lat albo i więcej temu ale zawsze to parę koników i niuta więcej w sporym zakresie obrotów (można przyjąć że 1kPa w przybliżeniu to jakiś 1% mocy i momentu czyli w zakresie 4-5tys.obr. zyskuję jakieś 2-3% a póżniej nawet do 5%).

Teraz czas nad odizolowanie tego stożka za to do pomiarów to o tyle było dobre że było bardzo podobne temperatury powietrza do pomiaru (wcześniej była trochę wyższa zewnętrzna temperatura.

Z ciekawości wrzucę jeszcze fabryczny dolot i zobaczę czy to on jest głównym powodem spadku ciśnienia czy jednak przepustnica. Dlaczego nie chciałem załozyć większej od 2.3 (60mm vs 55mm)? Bo po pierwsze koszta i dostępność ale także bez programu takowa podobno nie wpływa za dobrze na pracę silnika, silnik ma tylko map sensor bez przepływki.

Edit:
Podobno fabryczne graty w duratecu 2.0 wytrzymują do jakiś 7800 bezpiecznie 8000 chwilowo

Odp: Większa przepustnica
 

Był duży spadek, bo przepustnica nie otwiera się na maksa (z tego co pamiętam to na 70%-80%). Nie mogę znaleźć na drive2, ale koleś robił pomiary przyśpieszenia i dużo przez zmianę przepustnicy zyskiwał.