Forum Ford Club Polska

Forum Ford Club Polska (https://forum.fordclubpolska.org/index.php)
-   Ford Transit (https://forum.fordclubpolska.org/forumdisplay.php?f=101)
-   -   [Transit 2006-2014] Wykrzyknik w zębatce na żółto. 2.4TDCI (https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=311392)

grzechu0011 06-08-2020 12:58

Odp: Wykrzyknik w zębatce na żółto.
 
Witaj, po zrobieniu próby przelewowej wyszło:
1 wtrysk 75ml
2 wtrysk 100ml
3 wtrysk 75 ml
4 wtrysk 95 ml.
Czyli 2 i 4 wtrysk do wymiany? Da się to samemu zrobić? Czy trzeba kodować nowe wtryski?
(Chciałbym zaznaczyć że miałem wrażenie że szybko się napełniły, zbyt szybko, czyżby może jednak błąd wynikał z czujnika ciśnienia paliwa? Przez co pompa pracuje na max ? ) Wydaje mi się że do 100ml trwało to około 2-3 minut. (w sumie doszedł mi też czujnik ciśnienia paliwa, korci mnie by go zamontować i sprawdzić, ale boję się że to nic nie da , a sklep nie będzie go chciał potem przyjąć(400zł)... )

wojtekjanus 06-08-2020 15:25

Odp: Wykrzyknik w zębatce na żółto.
 
Wtrysków Denso sam nie zrobisz, zresztą brak jest części, bo nie wszystkie producent dostarcza do serwisów, a nic na wolny rynek.
Moim zdaniem wszystkie wtryskiwacze powinny już być robione. 75 ml to już bardzo dużo jest, Denso ma mniejsze wartości dopuszczalne niż starsze Delphi.
Jeżeli próba była czterominutowa - to wszystkie wtryski przekraczają granicę 45 ml przyjętą jako maksymalną dopuszczalną.
Jeżeli mogę radzić - oddaj te wtryskiwacze do autoryzowanego zakładu. Wiem, że to może nawet dwa razy większy koszt niż "regeneracja" w firmach krzak - ale uwierz - to jedyne dobre rozwiązanie. Jedyne.
Lub zakup kompletu nowych. Jeszcze większe koszty, ale 100% gwarancji przebiegu 300 kkm, jeśli nie więcej.
Wtryskiwacze Denso trzeba kodować po naprawie, nowe oczywiście także.

Koszt wtryskiwacza regenerowanego, na 100% sprawnego z nowym kodem to 500 zł, jeżeli jednak ten twój będzie już tak wychetany, że nie nadaje się do regeneracji, to myślę że stówę trzeba dołożyć.
Ja bym od razu wysłał pmpę do sprawdzenia, to ok. 500 zł dla Denso - rozebrana, sprawdzona, nowe uszczelki, przetestowana. Jeżeli coś trzeba będzie dodać (np. zawór regulacyjny) to koszt oczywiście wzrośnie.
Łączny koszt wychodzi 2.500 zł plus wyjęcie i wsadzenie pompy i wtryskiwaczy.

Jeżeli auto pracuje, zarabia i ma jeździć u ciebie parę lat - to jedyne rozsądne rozwiązanie. W naprawach armatury dieslowskiej obowiązuje zawsze od lat ta sama zasada: albo tanio, albo dobrze. Nie oszukasz tego, to niemożliwe...

Daj spokój z czujnikiem, masz wtryskiwacze do naprawy - rób to co na pewno jest zwalone, potem dopiero będziesz patrzył czy coś jeszcze jest nie tak.

grzechu0011 06-08-2020 16:03

Odp: Wykrzyknik w zębatce na żółto.
 
Rozumiem, ciężka sprawa aktualnie z wysłaniem pompy do sprawdzenia, myślałem raczej nad zakupem nowych wtrysków (jestem aktualnie we Francji, a tu mechanicy kasują 50-80 euro za godzinę roboczą, więc próbuję samemu jakoś to naprawić. Ale to nie jest tak że jeśli uszkodzony jest czujnik ciśnienia przy pompie,to wysyłana jest maksymalna ilość paliwa? Czy to na pewno nie przez to dało taką ilość? (przy wciśnięciu pedału gazu , ilość dostarczanego paliwa była taka sama jak bez wcisniętego).
Ewentualnie jak długo mogę z tym zwlekać?
Z tego co wyliczyłem 1 wtrysk nowy 1200złx4=4800zl i pewnie pompa 2000zł + robocizna = 8000 złotych... .
Ewentualnie może masz jakiś sprawdzony serwis co regeneruje wtryski/pompe?. Lepiej regenerować czy kupić nowe ? (Ciężko jest zdemontować pompę? Czy trzeba programować wtryski po montażu? Dziękuję za pomoc . ( Jeśli kiedyś byśmy się spotkali to stawiam duże whisky ;D (Bardzo prawdopodobne , biorąc pod uwagę że nie zamierzam pozbywać się forda mimo wszystkich utrapień, (2 tygodnie temu wymieniłem sprzęgło (1000 euro) miesiąc temu Alternator+ czujnik doładowania 3 miesiące temu hamulce przód i tył, 4 miesiące temu rozrusznik + rolki i pasek. + Akumulator , ah... Cóż za niewdzięczne auto....
Tak czy siak bardzo dziekuje a pomoc i proszę wybaczyć jeśli moje pytania są trochę idiotyczne(po prostu się nie znam)

wojtekjanus 06-08-2020 19:33

Odp: Wykrzyknik w zębatce na żółto.
 
Cytat:

Napisał grzechu0011 (Post 3272140)
Ale to nie jest tak że jeśli uszkodzony jest czujnik ciśnienia przy pompie,to wysyłana jest maksymalna ilość paliwa?

Do wszystkiego można dorobić teorię, ale są typowe awarie i zachowania układu wtryskowego, wynikające po prostu z zużycia. Czujnik ciśnienia jest na szynie, natomiast w pompie zamontowany jest zawór regulacyjny SCV. Wszystkie parametry pracy silnika są kontrolowane przez PCM i wszystkie mają swoje dopuszczalne tolerancje, których przekroczenie albo powoduje włączenie kontrolki, albo wejście w tryb awaryjny albo nawet zatrzymanie silnika. Zawsze wtedy jest zapisywany konkretny błąd. Masz typowe objawy wynikające z wypracowania układu wtryskowego - i wtryskiwaczy (to na pewno już wiemy) i pompy(tego nie wiemy, ale trzeba to sprawdzić). W efekcie wypracowana pompa już nie jest w stanie osiągnąć zadanego przez PCM ciśnienia, bo bardzo mocno przelewają wtryskiwacze. Generalnie jest tak, że nawet bardzo mocno przelewające wtryskiwacze nie powodują błędów, jeżeli pompa jest w pełni wydajna.
W takiej sytuacji jaką ty masz z układem wtryskowym, wymiana wtryskiwaczy na całkowicie sprawne (tzn. z małymi wartościami przelewów) pomogłaby na pewno - ale... na pewno na krótko. Bo pompa już jest zapewne nieco wypracowana.
Cytat:

Napisał grzechu0011 (Post 3272140)
Ewentualnie jak długo mogę z tym zwlekać?

Żadnych poważnych skutków nie będzie - ale sytuacja systematycznie powoli będzie się pogarszać. Aż dojdzie do stanu, że już po odpaleniu i ruszeniu silnik będzie wchodził w tryb awaryjny.
Niezależnie od tego wyraźne natężenie powstawania takich stanów występuje latem, zwłaszcza podczas upałów. A zimą zanika i często nawet kilkanaście tysięcy km można zima przejechać i się nic nie dzieje. Związane jest to z tym, że zimne paliwo ma większą gęstość i prawidłową dawkę wtrysku nawet wypracowana pompa jest w stanie zapewnić, mimo dużych przelewów na wtryskach.
Cytat:

Napisał grzechu0011 (Post 3272140)
Z tego co wyliczyłem 1 wtrysk nowy 1200złx4=4800zl i pewnie pompa 2000zł + robocizna = 8000 złotych... .

Myślę, że dobrych warsztatów, poważnie traktujących dieslowskie naprawy znajdziesz sporo. Ja mam zaufanie do firmy Diesel-Technika w Lublinie, tam dwa razy wysyłałem swoje pompy.
Jak już pisałem - za zregenerowane wtryski Denso zapłacisz po 500 zł/szt. oddając swoje stare, pod warunkiem, że będą się nadawać do regeneracji. Jeżeli nie, trzeba dopłacić ze 100zł za szt.
Sprawdzenie pompy (na urządzeniu specjalistycznym Boscha) z jej rozebraniem, sprawdzeniem stanu, złożeniem na nowych uszczelkach - 500 zł. Jeżeli coś wyjdzie więcej, dzwonią do klienta informują co i za ile i ty decydujesz co dalej.
Do tego trzeba doliczyć wyjęcie i włożenie wtrysków z ich zakodowaniem, to samo z pompą. To z kilkoma duperelami potrzebnymi w montażu kosztowałoby - myślę - 1.000 zł. Dla doświadczonego mechanika to nie jest trudna robota, ale wyjęcie pompy wymaga posiadania specjalistycznych narzędzi - między innymi takiego specjalnego przyrządu który zakłada się w otworze pokrywy rozrządu i trzyma koło pompy, a pompę odkręcasz od koła i wyjmujesz. Dzięki temu nie trzeba demontować pokrywy rozrządu oraz łańcucha i potem wszystkiego z powrotem ustawiać. Jeżeli nie masz doświadczenia w takich robotach i warunków (garaż), to nie myśl o samodzielnym wyjęciu i włożeniu pompy. Potem jeszcze trzeba wszystko odpowietrzyć, odpalić.
W Warszawie znam warsztat, który by to bardzo dobrze zrobił, wysyłają armaturę paliwową do regeneracji i sprawdzenie właśnie do Lublina, specjalizują się wyłącznie w Transitach od ponad 30 lat. Niestety, w Rzeszowie nie znam warsztatu który bym mógł polecić. Być może ci ludzie z Lublina by kogoś polecili, to są bardzo przytomni ludzie, można zadzwonić i poprosić o radę.

grzechu0011 06-08-2020 19:50

Odp: Wykrzyknik w zębatce na żółto.
 
Jeśli można to proszę o namiary na ten w Warszawie, mam nadzieję że jeszcze pojeżdżę z 6 miesięcy, potem jak wrócę do Polski to pojadę przez Warszawę ;D

wojtekjanus 06-08-2020 21:05

Odp: Wykrzyknik w zębatce na żółto.
 
Cytat:

Napisał grzechu0011 (Post 3272192)
Jeśli można to proszę o namiary na ten w Warszawie,

Wysłałem na priv.

marek230482 19-04-2023 20:22

P0089 tylko po odpaleniu
 
Witam serdecznie!
Od zakupu mojego "nowego" transita 2,4tdci 140KM z 2008 roku borykam się z problemem komunikatu
"USTERKA UKŁADU SILNIKA" i świeci się czerwony wykrzyknik.

Komunikat wyskakuje tuż po odpaleniu silnika i jak kliknę manetką komputera to gaśnie i już się nie pojawia.
Nie ma znaczenia czy silnik zimny czy gorący. Auto odpala normalnie (czy -10 czy +20 stopni). Fakt, że w porównaniu do mojego dawnego transita `95rok z 2,5TD to kręci dłużej (tamten to wręcz po jednym obrocie wału gadał) a ten odpala normalnie jak inne moje auta. Parę obrotów musi wykonać. Uznaję to za normalne. Silnik pracuje normalnie (zimny i ciepły). Nie dymi nawet pod obciążeniem, trzyma równo obroty. Błąd i komunikat nie powtarza się ponownie do czasu ponownego odpalania bez względu na warunki jazdy. Autem zrobiłem tak już z 1000-1500KM bo silnik pracuje normalnie więc "jeżdżę i obserwuję". Nic się nie dzieje "na ucho".


Mam zwykłe OBD i ForScan. Co prawda nie jest to dedykowany interfejs ale się łączy i odczytuje parametry. Pokazuje tylko błąd P0089. Parametry rzeczywiste też mogę odczytać. Ciśnienie na listwie przy zimnym silniku dość mocno pływało. Skacząc nawet o 10MPa. W zawiązku z tym wymieniłem filtr paliwa, zawór regulacji ciśnienia na pompie na nowy FORD OE, zaślepiłem EGR blaszką z małym otworkiem (wyczyściłem dolot) a na koniec czujnik ciśnienia na listwie (to akurat na używkę). Dopiero po wymianie czujnika ForScan ciśnienie na listwie wskazuje stabilne. +/- 1 MPa.
Niestety komunikat nadal się pojawia po odpaleniu. Problem nie jest rozwiązany. Zupełnie nie wiem teraz czego się przyczepić i co zrobić. Co odczytać? Co sprawdzić?

Wpadłem na jeszcze jeden trop ale nie wiem czy nie jest ślepy. Mianowice obciążenie wtrysków (to chyba taki odpowiednik czasów wtrysków w Fordzie) jest dziwne. Rozrzut czasami nawet od 3 do -3. Ale co dziwne. Po pierwsze na losowych cylindrach i w losowym układzie.
Czasami na cyl 1 i 4. Po innym odpaleniu na cyl. 1 i 2, czasami jeszcze inaczej. W dodatku wartości, czasami bliskie zeru czasami skrajne. Czasami na jednym cyl a czasami na dwóch, trzech..... dziwne, bez sensu. Poza tym jeżeli to odpowiednik czasów wtrysków to przy tak skrajnych różnicach byłoby słychać to już po silniku. A silnik wydaje się chodzić idealnie i ciągle tak samo. Mało to. Ten komunikat jak skasuję manetką to się już w czasie jazdy nie zapala. Jakby miało to związek z tym obciążeniem wtrysków to komunikat wyskakiwałby podczas jazdy a nie tylko przy odpaleniu. Poza tym gdyby to były uszkodzone lub zużyte wtryski to to obciążenei by tak nie skakało po nich tylko było przy konkretnym wtrysku zawsze.
Czy te różnice w obciążeniu mają sens? Może jednak powinienem kupić dedykowany interfejs? Czy ja to źle rozumuję?
Co jeszcze mogę sprawdzić i odczytać? Co jeszcze może być nie tak?

Proszę o wskazówki co jeszcze mogę zrobić i sprawdzić. Oczywiście mogę oddać auto na serwis z podejrzeniem pompy/wtrysków. Ale po pierwsze kultura pracy silnika nie wskazuje na jakieś problemy, po drugie ja sam naprawiam zawsze auta i mam strach przed fachowcami :)

wojtekjanus 19-04-2023 22:15

Odp: Wykrzyknik w zębatce na żółto. 2.4TDCI
 
Spróbuj jeszcze zrobić próbę przelewową wtryskiwaczy.

marek230482 02-07-2023 21:35

Odp: Wykrzyknik w zębatce na żółto. 2.4TDCI
 
1 załącznik(i)
Cytat:

Napisał wojtekjanus (Post 3453336)
Spróbuj jeszcze zrobić próbę przelewową wtryskiwaczy.

Wreszcie znalazłem czas. Test zrobiony. Wyniki jak na zdjęciu. Różnica nawet 1/3. Czyli wtryski pracują jak chcą i trzeba je regenerować (tak mniemam).
To teraz mam dwa pytania.
Pierwsze to czy faktycznie to może być powodem powyższego komunikatu tylko po odpaleniu?
Drugie. Gdzie wysłać na regenerację? Czy może przez allegro? Sam potem zakoduję takie wtryski? Z tego co z grubsza czytałem muszą mieć po regeneracji jakieś kody nadane?

wojtekjanus 03-07-2023 21:49

Odp: Wykrzyknik w zębatce na żółto. 2.4TDCI
 
Jeżeli pojemniczki wyskalowane są w ml, a silnik pracował ok.4 minuty, to nie jest źle. Takie przelewy nie powinny ciebie martwić, choć w perspektywie większego przebiegu ten jeden o większej wartości przelewu może przysporzyć kłopotów przed czasem (zwykle nierówna praca na wolnych obrotach).
Wtryskiwacze po regeneracji (wymiana zaworków i końcówek rozpylaczy) powinny mieć nadane nowe kody na stanowisku kontrolnym. Ale ja kiedyś w przypływie szaleństwa sam wymieniałem te elementy we wtryskiwaczach (jak to się mówi - na stole w kuchni), a potem montowałem je w tych samych gniazdach bez nadawania nowych kodów. Wpierw trzymałem silnik ok. 20 min. na wolnych obrotach (skakał), potem spokojna jazda, a w końcu po kilkudziesięciu km - w ramach samoadaptacji - było już dobrze. Ale są uszkodzenia wtryskiwaczy, gdzie takie - powiedzmy to uczciwie - nieprofesjonalne naprawy, są niemożliwe.

Przyczyn powstawania błędu P0089 może być sporo, weź pod uwagę, że ten system paliwowy nie ma pompy podającej paliwo w zbiorniku, paliwo zasysa pompa łopatkowa zlokalizowana w pompie wysokiego ciśnienia, więc układ musi być idealnie szczelny, by ze względu na panujące w nim podciśnienie nie zasysał nawet najmniejszych ilości powietrza. To zakłóca pracę zaworu IMV. Może być uszkodzona wiązka elektryczna (styki na pinach)...
Jakie ciśnienie jest w trakcie kręcenia rozrusznikiem (prawidłowe 350 barów +/- 50 barów) i potem po odpaleniu na wolnych obrotach (ma być 250 barów +/- 50 barów). I powinno być stabilne, różnice +/- 10 barów są ok, ale jeżeli skacze kilkadziesiąt barów, to jest niedobrze.
Najczęściej jednak winna jest po prostu pompa. Albo w sekcji niskiego ciśnienia (pompa łopatkowa zasysająca paliwo) albo w sekcji wysokiego ciśnienia.

Zawór EGR niepotrzebnie zaślepiałeś płytką, w Transitach Mk6 tdci EGR nie ma czujnika położenia (wszystkie inne tdci mają ten czujnik), więc wystarczy odłączyć gumową rurkę podciśnieniową z króćca gruszki EGR-a i ją czymś zaślepić, by nie zasysała powietrza do układu podciśnienia. Zawór EGR pozostanie stale zamknięty. Dwie minuty pracy. Zaślepianie zaworu EGR ma jednak tę wadę, że troszeczkę pogarsza się dogrzewanie silnika w zimie - bo nie oddaje ciepła do układu chłodzenia chłodniczka spalin zaworu EGR. A dogrzanie tych silników zimą to stały problem.


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 09:37.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Tłumaczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
części do Fordów - tarcze i klocki EBC
Regeneracja wtryskiwaczy - Regeneracja wtryskiwaczy benzynowych
Regeneracja turbosprężarek - Regeneracja czyszczenie filtrów DPF FAP
serwis komputerowy Białystok - naprawa laptopów


User Alert System provided by Advanced User Tagging (Lite) - vBulletin Mods & Addons Copyright © 2024 DragonByte Technologies Ltd.