Odp: Lekkie Dławienie :)
 

u mnie nie ma zadnych bledow ani na kompie w warsztacie znajomego ani w serwisie forda ;/

Odp: Lekkie Dławienie :)
 

Ja mam dokładnie te same objawy. Szarpanie na 2 i 3 biegu przy jednostajnie wciśniętym pedale gazu w zakresie obrotów od 1,5 tys do 2 tys. Ostatnio po raz pierwszy przytrafiła mi się sytuacja, że po zapaleniu auta, pedał gazu nie reagował wcale, a silnik kolebotał jak szalony. Na desce rozdzielczej nie wywala żadnego błędu, podobnie w trakcie diagnostyki komputerowej. Wymieniłem już filtr paliwa, wyszyściłem cały układ recyrkulacji spalin wraz z zaworem EGR, wykasowałem nastawy wyuczone oraz przetestowałem chyba wszystkie dostępne paliwa w mojej okolicy. Efekt zawsze ten sam. Sporadyczne szarpanie. W dodatku auto zaczęło więcej palić. Czy nie ma na te objawy jakiegoś lekarstwa.

Odp: Lekkie Dławienie :)
 

byłem w serwisie ..... znaleźli jakies błędy czujnika skrętu ..... i cos z wymiana spalin ale nie pamietam co ..... w efekcie te lekkie dławienie juz nie występuje na biegu 2 tylko na biegu 3 i czasami na 4 ..... :( naprawde nie mam pojęcia o co chodzi i co może byc przyczyną. RATUNKU.

Odp: Lekkie Dławienie :)
 

Czy ktoś rozwiązał problem? Mam dokładnie to samo (przerywa przy jednostajnie, lekko wciśniętym pedale) i zastanawiam się nad pedałem gazu.

Odp: Lekkie Dławienie :)
 

Zatem:
1. Zatankowałem pół baku golda na stotoil,
2. Wysmarowałem WD40 wszystkie wtyczki pod maską
3. Wyjąłem pedał gazu. Rozebrałem go i... moim zdaniem on jest nie do zepsucia. Tam nie ma żadnych potencjometrów, ścieżęk itp (nie wiem gdzie to ludzie widzieli chyba w MK1). Jest tam indukcyjny czujnik położenia pedału, zatem moim zdaniem ciężko to zepsuć, albo żeby się wytarło.

Czy ktoś ma pomysł co to może być? jak ustawię obroty na nie całe 2000 i będę tak jechał to co chwilę przerywa. Podobnie jest jak jadąc ściągam nogę z gazu, a potem delikatnie przyśpieszam. Jak mu sprzedam buta, to ciągnie pięknie.
EGR nie bardzo, bo ciągnie na wysokich obrotach i nie mam problemu z ruszaniem.

Odp: Lekkie Dławienie :)
 

I tak obstawiam EGR, ewentualnie elektropneumatyczny sterownik turbiny, ale wtedy czasem mógłby wchodzić w tryb awaryjny[ ale nie zawsze].

Odp: Lekkie Dławienie :)
 

Ja wiem SMUTNYINDYKu, że Ty pesymistycznie obstawiasz zawsze najgorsze po Twoich doświadczeniach, ale:
1. Gdyby to był EGR, to są dwie możliwości:
- zaciął się otwarty: miałbym problem z wysokim obciążeniem, a nie mam i kopcił by ostro,
- zaciął się zamknięty: wywaliłby checka, bo efekt byłby jak po zaślepieniu.

2. Jeżeli sterownik turbiny, to nie ciągnął by powyżej 2000 obrotów, a on ciągnie jak przecinak.

Zatem, myślę, że to coś innego, np.paliwo albo jakiś cholerny czujnik w nowoczesnym TDCI :-/ Filtr paliwa też raczej nie, bo na autostradzie idzie 140km/h bez zająknięcia.
Ewentualnie jeszcze coś z powietrzem np. przepływka, bo na małym obciążeniu mieszanka powinna być bardzooo uboga.

Odp: Lekkie Dławienie :)
 

maureliusz stawiam tak samo jak smutnyindyk :). Na moje to EGR ci siada.

Odp: Lekkie Dławienie :)
 

A nie powienien check`a wywalić wówczas?

Odp: Lekkie Dławienie :)
 

Maureliusz-pamiętasz, że ja sam popsułem samochód[zamarzła odma] i dalej się posypało. Wymieniłem turbo, sterownik turbo, beznadziejnie wywaliłem katalizator i po tym zostało poszarpywanie jak u Ciebie.. Ale ani razu po tym nie pojawił się żaden komunikat[ żadna kontrolka], a poszarpywało. Dalej już niestety w ASO IDS wykazał konieczność wymiany softu na nowy uaktualniony -co zrobiłem[320 zl] i dalej poszarpywało-ponownie[już za darmo] podłączyli IDS i wykazało EGR zablokowany w położeniu zamkniętym-czyli w/g ASO wymiana EGR. Wróciłem na Szczotkarską[nie ASO] i tam wyjęli EGR moczyli w czymś tam i dalej poszarpywało, a żaden komunikat się nie pokazywał. Ale zacząłem dawać pojazdowi trochę w pałę i drgania zaczęły zanikać i wreszcie zanikły. Teoria jest taka, że mimo wymycia po awarii dolotu on nadal się czyścił z oleju zakłócając pracę EGR, aż się do końca przedmuchał. Po tym założyłem katalizator[ z anglika 90KM z 2007roku-pasuje do 109KM bez DPF] bo nie mogłem znieść smrodu spalin i darowałem automobilowi winy dając mu ostatnią szansę. Pewnie wystraszył się bo do dziś jeździ dobrze. Widzę, że jesteś z okolic Myślenic więc zapewne nie przymulasz auta jak ja w korkach w zasranej Warszawie. Zacząłem ciągnąć dłużej na biegach[tak 2500 i więcej obr/nim po rozgrzaniu] i jest dobrze. Ale jeżdżę do pracy 3km i z powrotem i pali mi w mieście 10l na setkę-pamiętamy że jest to cięższy C-MAX. Nie wiem jaki masz przebieg, ale EGR może podwieszać się na skutek podtarć lub jak u mnie zasyfienia w jakimś położeniu i stąd poszarpywania. IDS[ten prawdziwy ASO-ski] jednak trochę nakierowuje myślenie. Przejedź się n.p. na 3-ce tak parę kilometrów z prędkością obr. ok. 3000 i zobacz czy coś się zmienia- przy takich warunkach wiele rzeczy się przeczyszcza. Jednak mimo wszystko następny pojazd mój to nie będzie diesel. Tu już na koniec moich wynurzeń powiem, że jednak samochód mojej małżonki VW NEW BEETLE[z 2001r] z silnikiem starszej generacji 1.9 TDI ALH o przebiegu 203000km zepsuł się tylko raz-nawalił czujnik ciśnienia oleju za dokładnie 28 zl. Piszę to aby uzmysłowić nam, że nowoczesne diesle to kosztowna psychicznie i finansowo sprawa.